No i po urlopie... - dwa tygodnie w zdjęciach.
Jak obiecałam, tak wróciłam :) A gdzie byłam jak mnie nie było? Krótko mówiąc - zrobiłam sobie wycieczkę objazdową po Europie. Przejechałam przez: Niemcy, Luksemburg, Szwajcarię, Austrię, Włochy i Francję. Jeden weekend spędziłam w Alpach na granicy Niemiec i Austrii, a drugi weekend już w Polsce, w Kotlinie Kłodzkiej. Żeby nie przynudzać pokażę tylko kilka zdjęć.
1. Trochę przyjemności dla podniebienia ;P
2. Alpy Austriackie i rzeka Inn. Przepiękne widoki.
3. Popularny w Szwajcarii widok - tunele ;P
4. Kilka znaków, które po drodze mijałam ;)
5. Widok na deszczową Zatokę Kilońską w Niemczech.
6. Takie tam różne widoczki :D
Przejdźmy do atrakcji w okolicach Kłodzka.
1. Kopalnia Złota w Złotym Stoku.
2. Park Zdrojowy i Pijalnia Wód w Kudowie Zdroju.
3. Twierdza Kłodzka - kat, narzędzie tortur, żołnierz oraz na dole widać pięknie panoramę Kłodzka z Twierdzy.
Urlop uważam za udany. Choć nie zawsze pogoda dopisywała, to i tak jestem zadowolona. Na zdjęciach widzicie tylko część miejsc które zwiedziłam, no ale nie będę wszystkiego publikować, bo by mi zabrakło limitu na zdjęcia ;P
To co najciekawsze pewnie dla Was też pokażę, ale to już jutro. O czym piszę? Haaa, o kosmetykach! :) Udało mi się wpaść do niemieckiej drogerii Drogerie Markt i złapać za kilka smakołyków. Mam też coś dla Was. Ale o tym innym razem :)
1. Trochę przyjemności dla podniebienia ;P
2. Alpy Austriackie i rzeka Inn. Przepiękne widoki.
3. Popularny w Szwajcarii widok - tunele ;P
4. Kilka znaków, które po drodze mijałam ;)
5. Widok na deszczową Zatokę Kilońską w Niemczech.
6. Takie tam różne widoczki :D
Przejdźmy do atrakcji w okolicach Kłodzka.
1. Kopalnia Złota w Złotym Stoku.
2. Park Zdrojowy i Pijalnia Wód w Kudowie Zdroju.
3. Twierdza Kłodzka - kat, narzędzie tortur, żołnierz oraz na dole widać pięknie panoramę Kłodzka z Twierdzy.
Urlop uważam za udany. Choć nie zawsze pogoda dopisywała, to i tak jestem zadowolona. Na zdjęciach widzicie tylko część miejsc które zwiedziłam, no ale nie będę wszystkiego publikować, bo by mi zabrakło limitu na zdjęcia ;P
To co najciekawsze pewnie dla Was też pokażę, ale to już jutro. O czym piszę? Haaa, o kosmetykach! :) Udało mi się wpaść do niemieckiej drogerii Drogerie Markt i złapać za kilka smakołyków. Mam też coś dla Was. Ale o tym innym razem :)
Już po samych zdjęciach widać, że urlop był udany :)
OdpowiedzUsuńświetny urlop, musiało być niesamowicie zobaczyć tyle miejsc :) zazdroszczę i cieszę się że wypoczęłaś :)
OdpowiedzUsuńwysmazony bekon...:D mniam:D mi sie taki tylko na grillu udaje:D
OdpowiedzUsuńpokaż zakupy:)
OdpowiedzUsuńSzwajcarii zazdroszczę :) Tunele znam doskonale :) A z Francji zdjęć nie masz ? i więcej ze Szwajcarii poproszę :)
OdpowiedzUsuńOj nie mam więcej zdjęć. Część nie wyszła przez ulewny deszcz, a czasami zwyczajnie nawet nie wyciągałam telefonu, bo wiedziałam, że i tak nic z tego nie wyjdzie...
Usuńooo..wow cudne miejsca
OdpowiedzUsuńKochana zostałaś otagowana. Zachęcam do odpowiedzi:)
OdpowiedzUsuńhttp://zmalowanalala.blogspot.com/2012/10/tag-zakupy.html
Pozdrawiam:)
Piękne zdjęcia, fajnie że sobie odpoczęłaś i wróciłaś cała :D
OdpowiedzUsuńAno udało mi się wrócić bez większych uszczerbków na zdrowiu ;P Nie licząc kilku siniaków ;D
UsuńŚwietne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia, wybieram się nieopodal zimą w alpy Włoskie, gdzie słońce świeci naokrągło... :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na rozdanie:
http://martuchanalesnejpolanie.blogspot.com/2012/10/rozdanie-u-martuchy-z-green-pharmacy-i.html
Fajny urlop miałaś :)
OdpowiedzUsuń