Kojący żel oczyszczający z organicznymi ekstraktami z jagody i lawendy.
Hej :)
Dla odmiany po postach zakupowo-zdobyczowych dziś będzie o pielęgnacji. A ściślej o pielęgnacji twarzy. Bo do tego służy żel do mycia twarzy - ma za zadanie ją pielęgnować ;P
Używam go już....hmmm...trochę :) Ale chwilowo go odłożyłam na rzecz emulsji z Bielendy. Dlatego, żeby nie zapomnieć o swoich wrażeniach na temat żelu od Oriflame, na świeżo skrobnę kilka słów :)
Od producenta:
"Pure Nature Organic Blueberry & Lavender extract Calming Face Wash
Skład:
AQUA, SODIUM C12-15 PARETH SULFATE, PEG-120 METHYL GLUCOSE DIOLEATE, COCAMIDOPROPYL BETAINE, GLYCERIN, DECYL GLUCOSIDE, OLETH-20, PHENOXYETHANOL, PARFUM, METHYLPARABEN, SODIUM CHLORIDE, CITRIC ACID, PROPYLPARABEN, ETHYLPARABEN, LAVANDULA ANGUSTIFOLIA EXTRACT, VACCINIUM MYRTILLUS EXTRACT, LINALOOL, CI 17200, CI 42090
Rodzynkowe spostrzeżenia:
Opakowanie - estetyczne, nawiązujące kolorystyką do lawendy i jagody. Plastikowe, plastik jest dość gruby, ale nie ma problemy z wydobywaniem produktu. Buteleczka jest zamykana na zakrętkę.
Konsystencja - żelowa, dość wodnita, spokojnie wypływa przez otwór buteleczki. Nie wiem z czego to wynika, ale czasami podczas używania żelu udało mi się uzyskać efekt spienienia, a czasami piana się w ogóle nie pojawiała ;) Heh, dziwne ;) Ale mi nie przeszkadza taki stan rzeczy.
Działanie - żel dobrze myje twarz, daje poślizg na buzi. Po umyciu twarzy tym żelem nie czuję ściągnięcia, nie muszę sięgać od razu po krem.
Zapach - dla mnie fenomenalny! Zakochałam się w tym zapachu od pierwszego niuchnięcia ;) Czuć w nim zarówno lawendę jak i jagody. Zapach jest świeży i dość intensywny.
Cena - standardowa to 23zł/150ml, ale w promocji można kupić już za 12,90zł i to jest dobra cena :) 23zł bym za żel nie dała ;)
Podsumowanie:
Bardzo polubiłam ten żel. Dobrze i wygodnie myje się nim twarz, a do tego cudownie pachnie!
Co prawda nie znam się na składach i pod tym kątem nie mogę go ocenić, ale oceniam pod kątem tego jak mi służył i służyć jeszcze będzie. Jest wydajny i przyjemny. Polecam :)
Dla odmiany po postach zakupowo-zdobyczowych dziś będzie o pielęgnacji. A ściślej o pielęgnacji twarzy. Bo do tego służy żel do mycia twarzy - ma za zadanie ją pielęgnować ;P
Używam go już....hmmm...trochę :) Ale chwilowo go odłożyłam na rzecz emulsji z Bielendy. Dlatego, żeby nie zapomnieć o swoich wrażeniach na temat żelu od Oriflame, na świeżo skrobnę kilka słów :)
Od producenta:
"Pure Nature Organic Blueberry & Lavender extract Calming Face Wash
Kojący żel oczyszczający z organicznymi ekstraktami z jagody i lawendy.
Jagody są bogatym źródłem silnych antyoksydantów. Chroną skórę przed
stresem środowiskowym i szkodliwym wpływem czynników zewnętrznych. W
medycynie ludowej od wieków stosowano jagody do łagodzenia podrażnień i
nawilżania skóry.
Lawenda przywraca równowagę, wycisza i uspokaja.
Delikatnie oczyszcza, a jednocześnie nawilża, uspokaja i koi skórę za
sprawą organicznych ekstraktów z jagody i lawendy. Do wszystkich typów
skóry. 150 ml"Lawenda przywraca równowagę, wycisza i uspokaja.
Skład:
AQUA, SODIUM C12-15 PARETH SULFATE, PEG-120 METHYL GLUCOSE DIOLEATE, COCAMIDOPROPYL BETAINE, GLYCERIN, DECYL GLUCOSIDE, OLETH-20, PHENOXYETHANOL, PARFUM, METHYLPARABEN, SODIUM CHLORIDE, CITRIC ACID, PROPYLPARABEN, ETHYLPARABEN, LAVANDULA ANGUSTIFOLIA EXTRACT, VACCINIUM MYRTILLUS EXTRACT, LINALOOL, CI 17200, CI 42090
Rodzynkowe spostrzeżenia:
Opakowanie - estetyczne, nawiązujące kolorystyką do lawendy i jagody. Plastikowe, plastik jest dość gruby, ale nie ma problemy z wydobywaniem produktu. Buteleczka jest zamykana na zakrętkę.
Konsystencja - żelowa, dość wodnita, spokojnie wypływa przez otwór buteleczki. Nie wiem z czego to wynika, ale czasami podczas używania żelu udało mi się uzyskać efekt spienienia, a czasami piana się w ogóle nie pojawiała ;) Heh, dziwne ;) Ale mi nie przeszkadza taki stan rzeczy.
Działanie - żel dobrze myje twarz, daje poślizg na buzi. Po umyciu twarzy tym żelem nie czuję ściągnięcia, nie muszę sięgać od razu po krem.
Zapach - dla mnie fenomenalny! Zakochałam się w tym zapachu od pierwszego niuchnięcia ;) Czuć w nim zarówno lawendę jak i jagody. Zapach jest świeży i dość intensywny.
Cena - standardowa to 23zł/150ml, ale w promocji można kupić już za 12,90zł i to jest dobra cena :) 23zł bym za żel nie dała ;)
Podsumowanie:
Bardzo polubiłam ten żel. Dobrze i wygodnie myje się nim twarz, a do tego cudownie pachnie!
Co prawda nie znam się na składach i pod tym kątem nie mogę go ocenić, ale oceniam pod kątem tego jak mi służył i służyć jeszcze będzie. Jest wydajny i przyjemny. Polecam :)
mmmm jagody! uwielbiam!:)
OdpowiedzUsuńmiałam ten żel i mnie nie zachwycił . też miałam że raz się pienił a raz nie
OdpowiedzUsuńu mnie walory zapachowe chyba przeważyły :D choć i działanie ma niezłe :)
UsuńJa miałam tonik - zużyłam go niedawno i już za nim tęsknię ^^
OdpowiedzUsuńGdyby nie to, że ostatnio sama sobie produkuję tonik, to pewnie bym się skusiła ;P
UsuńMiałam ten zel i byłam z niego zadowolona, polecam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Klaudia ;)
Muszę go wypróbować :D
OdpowiedzUsuńwww.beauty-fresh.blogspot.com
miałam go! kocham go tylko i wyłącznie za zapach, nic poza tym nie było fajnego.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ♥
Miałam ten żel i tonik z tej serii - zapach cuuuudowny! Do toniku bym wróciła z wielką chęcią ;)
OdpowiedzUsuńJagody <3 Uwielbiam ;]
OdpowiedzUsuńJa kiedyś miałam uczulenie na kosmetyki z oriflame, szczególnie na serie z mlekiem i miodem, ale może spróbuję ponownie, bo bardzo mnie zaciekawił ten produkt ;)
OdpowiedzUsuńpiorę w nim pędzle :P
OdpowiedzUsuńNie pomyślałam o tym, żeby tak go wykorzystać ;D
Usuńwyglądasz jak moja matka
OdpowiedzUsuńTo nie Rodzynka, to butelka żelu, mogłaś się pomylić :)
UsuńA może jej mama wygląda jak żel o_O'
UsuńTo byłoby niepokojące...
UsuńTo chyba jednak pozostanie dla nas tajemnicą ;P
Usuńhahahah... Wy to macie pomysły:) ale rzeczywiście to trochę niepokojące:)
Usuńuhhhhhaaaaaa
UsuńWariatki :D:D
Usuń