Lovely Must Have Optimistic nr 3 - czy naprawdę musisz go mieć???
Lakier zagadka. Myślałam, że jest fioletowy, a tu zonk.
Kolor bliżej nieokreślony - ni to niebieski ni to fiolet.
Miał być shimmer, a na paznokciach magicznie zniknął. Serio - lakier zagadka...
Opakowanie - mała szklana buteleczka, napisy z opakowania szybko się starły. Nieestetycznie to wygląda po kilku użyciach. Mało wyjściowe opakowanie.
Pędzelek - nieduży, cienki, elastyczny, krótka rączka może być dla niektórych minusem.
Pędzelek - nieduży, cienki, elastyczny, krótka rączka może być dla niektórych minusem.
Konsystencja - odpowiednio gęsta, nie za rzadka, nie tworzy smug, nie sprawia większych problemów, nie bąbelkuje.
Wykończenie - shimmer (?) choć nie do końca...
Kolor - dziwny, trudny do określenia. Ni to niebieski ni to wpadający w fiolet. W opakowaniu widać jakieś drobinki, ale na paznokciach średnio je widać, ewentualnie w słońcu czy innym intensywnym oświetleniu.
Krycie - dwie warstwy wystarczają do pełnego krycia.
Zmywanie - bezproblemowe, mimo drobinek.
Trwałość - sprawa indywidualna. U mnie jeszcze tego samego dnia którego pomalowałam paznokcie miałam odprysk i starte końce. Na drugi dzień do zmycia. Dla mnie - słabo.
Cena - około 5,50zł.
Pojemność - 9ml.
Dostępność -w wybranych drogeriach, np Rossmann :)
Wykończenie - shimmer (?) choć nie do końca...
Kolor - dziwny, trudny do określenia. Ni to niebieski ni to wpadający w fiolet. W opakowaniu widać jakieś drobinki, ale na paznokciach średnio je widać, ewentualnie w słońcu czy innym intensywnym oświetleniu.
Krycie - dwie warstwy wystarczają do pełnego krycia.
Zmywanie - bezproblemowe, mimo drobinek.
Trwałość - sprawa indywidualna. U mnie jeszcze tego samego dnia którego pomalowałam paznokcie miałam odprysk i starte końce. Na drugi dzień do zmycia. Dla mnie - słabo.
Cena - około 5,50zł.
Pojemność - 9ml.
Dostępność -w wybranych drogeriach, np Rossmann :)
mimo, że dziwak to ładny :P
OdpowiedzUsuńOj żeby jeszcze był trwalszy...
UsuńMi się również podoba :) Lubię takie kobaltowe odcienie na pazurkach :)
OdpowiedzUsuńCzy to kobalt czy to chaber, a może fiolet? :D hehe :)
Usuńmasz piękny kształt paznokci :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPrzyznam, że ostatnio czytałam jaki to mam okropny kształt paznokci :D A tutaj miła odmiana :)
mi się też bardzo podoba :)
Usuńdelikatnie widać te drobinki,ale bardzo delikatnie
OdpowiedzUsuńCałkiem,całkiem. Shimmer widać tylko z bliska,ale jak dla mnie to dobrze,bo nie przepadam za błyszczącymi lakierami. Masz ładne paznokcie :)
OdpowiedzUsuńGdyby nie ta trwałość, byłby całkiem fajny ;]
OdpowiedzUsuńSzkoda, ze tak słabo się utrzymał.
OdpowiedzUsuńOdcień prezentuje się zachęcająco. Mam podobny cień z Inglota. Widzę w nim zarówno niebieskie, jak i fioletowe tony. Przyglądałam się lakierom z tej serii, ale jak zobaczyłam, że rączka jest krótka, to zrezygnowałam z zakupu. Nie umiem operować takimi pędzelkami...
OdpowiedzUsuńNa niektórych Twoich zdjęciach przypomina mi mój Pool Party At Night od Catrice, z tym, że to rzeczywiście krem.
OdpowiedzUsuńŚwietny ten kolor, chociaż mógłby być bez tych drobinek. :)
OdpowiedzUsuńa takie foty w necie byly ze ma miliony drobinek a pff ;p
OdpowiedzUsuńrzeczywiście kolor ma nietypowy.. ale bardziej niebieski przypomina :)
OdpowiedzUsuńwidziałam go kilka razy rossmannie ale jakoś nie mogę się do niego przekonać, sama nie wiem czemu:P
OdpowiedzUsuńkolor mi się podoba.
OdpowiedzUsuńMi się kolor nie podoba
OdpowiedzUsuń