Efekt Miliona Rzęs z L'Oreal?

Bez tuszu jak bez ręki. Dobrze jest więc mieć zaufany tusz, który nie będzie płatać figli i sprawdzi się w każdej sytuacji. 
Czy tusz L'Oreal Volume Million Lashes może stać się takim tuszem i na co dzień i do zadań specjalnych?


Opakowanie - metaliczne, błyszczące, widać każdy odcisk palca ;)
Szczoteczka - grubaśna, silikonowa, ciekawie wyprofilowana. Mam z nią kłopot podczas malowania dolnych rzęs, więc sięgam po inny tusz.
Możecie jej się przyjrzeć z bliska:

Kolor - ja mam mascarę w kolorze Black, czyli czarnym. I faktycznie jest czarna jak węgiel ;)
Wydłużenie - tak, tusz wydłuża rzęsy, sięgają aż do nieba ;)
Pogrubienie - dla mnie to chyba bardziej sklejenie, no ale niech już będzie...
Zagęszczenie - fail, nie u mnie, no chyba, że nie potrafię obsługiwać tuszu do rzęs... Jedna warstwa jeszcze ujdzie, ale druga to już nie lada wyczyn, bo tusz skleja rzęsy i po efekcie miliona rzęs ani widu ani słuchu. Nie radzę próbować poprawiać makijażu, bo zostawicie grudki albo brzydko sklejone rzęsy.
Trwałość - daje radę, nie kruszy się, nie "znika", jest trwały.
Pojemność - 9ml
Cena -ok 40-50zł


1. Rzęsy bez tuszu.
2. Rzęsy po nałożeniu 1 warstwy mascary.
3. Rzęsy po nałożeniu 2 warstw mascary.

Szału nie robi, na co dzień może być. Jednak dwie warstwy to dla mnie o jedną zbyt wiele. Taki zwyklaczek, czegoś mu jednak brakuje. O ile szczoteczka na górne rzęsy dobra, tak na dolne u mnie się nie sprawdza. Ma pogrubiać rzęsy, a je skleja...a to chyba jednak nie o to chodzi???

Komentarze

  1. Za taką cenę, to mógłby choć trochę pogrubiać... :(

    OdpowiedzUsuń
  2. nie miałam okazji jeszcze jej testować :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak dla mnie za rzadki jest i szczoteczka przystosowana raczej do gęściejszej masy :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam ten tusz - u mnie się sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
  5. wydłużył troszkę i nic poza tym a tusze np w granicach 30 (ba nawet 10)zł radzą sobie o niebo lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  6. u Ciebie faktycznie wygląda dość przeciętnie. Mnie też na niego kusi, bo wiele dobrego o nim słyszałam, ale na razie mam jeszcze kilka tuszy do zużycia, więc ten sobie odpuszczę ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie miałam tego tuszu, ale po niego nie sięgnę. Mam zapasy, a po drugie, wolę Wibo :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Swojego czasu bardzo go lubiłam, niestety po kilku tygodniach używania zaczął się strasznie kruszyć :(

    OdpowiedzUsuń
  9. dla mnie najgorszy tusz na świecie :/

    OdpowiedzUsuń
  10. A ja go miałam i oddałam, bo efekt według mnie był słaby.
    Mam inne ukochane tusze, które pogrubiają, wydłużają i ładnie podkręcają rzęsy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Szału nie ma, staniki nie latają.
    Jak za taką cenę, to on powinien jeszcze gary zmywać, a zwykły tusz z wibo go biję na głowę. Nie polubiłam go.:P

    OdpowiedzUsuń
  12. u mnie też dupki nie urywa :P niestety nie wiem za co ta cena i zachwyty innych blogerek

    OdpowiedzUsuń
  13. Mnie najbardziej wkurza w nim to, że się osypuje :(

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam go i jestem w miarę zadowolona:) Zdecydowałam się na wersję wodoodporną i ta rzeczywiście jest w stanie przetrwać całonocne szaleństwo;)

    Masz rację, że jedna warstwa wygląda lepiej. Ja również nie jestem w stanie zaakceptować takiego sklejenia włosków... Moim zdaniem wygląda to po prostu nieestetycznie i nie ma nic wspólnego z zagęszczeniem...

    OdpowiedzUsuń
  15. Buu, taki drogi, a taki kiepski ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. lubię go, ale od kiedy poznałam Max Factor False Lash to jednak schodzi na 2 plan

    OdpowiedzUsuń
  17. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  18. mnie bardzo zawiódł- myślałam, ze tylko na poczatku...ale niemiłosiernie skleja rzęsy

    OdpowiedzUsuń
  19. a ja go bardzo lubię, jest moim ulubionym :)

    OdpowiedzUsuń
  20. jedni się nim zachwycają inni krytykują... sama nie wiem czy się na niego skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  21. ale długaśne rzęsy!!! robią wrażenie :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie lubię go, to mój pierwszy tusz w życiu, który mi się osypuje!

    OdpowiedzUsuń
  23. na początku byłam nim zachwycona ale po czasie albo ręka mi z wprawy wyszła albo rzęsy mi się inaczej układały, bo skleja je teraz :/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Obserwatorzy