Dwa zdobienia nudno-czarne (kropki i cieniowanie)

U mnie schemat malowania jest dość prosty - kiedy chodzę do pracy, to maluję je na nudne, stonowane, spokojne. Po jednym dniu mi się nudzą i kombinuję. Ale nadal muszę tak kombinować, żeby nie było zbyt pstrokato. Więc często dorzucam jakiś motyw w czerni. Dzisiaj zobaczycie dwa efekty takiego kombinowania.

Pierwsze zdobienie - czarne kropeczki :) Całość wygląda niczym piżamka :)

Drugie zdobienie - cieniowanie do czerni :) Wybaczcie, że lakier już taki sfatygowany, ale nie miałam możliwości szybciej zrobić fotek :/

Doszłam do wniosku, że czasami wystarczy mieć trzy lakiery i trochę wyobraźni, żeby wyczarować z nich wiele różnych zdobień. 
I co z tego, skoro ja mam tych lakierów ponad 100 a i tak nigdy nie wiem jak pomalować paznokcie ;D

Komentarze

  1. Pierwsze bardzo mi się podobaja ;>

    OdpowiedzUsuń
  2. kropeczki są świetne. Zauroczyłam sie w tym mani. Druga propozycja juz mnie tak nie zachwyca :)
    O tak, chyba każda z nas ma ten problem :D

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczne :) szczególnie kropeczki wpadły mi w oko :)

    OdpowiedzUsuń
  4. kropki bardziej mi się podobają:)

    OdpowiedzUsuń
  5. pierwsze zdobienie - rewelacja :)

    OdpowiedzUsuń
  6. próbowałam kiedyś kropeczek, ale nie wyszły tak ładnie, jak u Ciebie. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mnie również bardzo podoba się pierwsze zdobienie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. świetne kropeczki :)
    zapraszam do mnie !

    OdpowiedzUsuń
  9. achhhhh kropki zawładnęły mną całkowicie - wyglądają FANTASTYCZNIE!!!!!!!!
    chyba czas zakupić sobie taki sprzęt do kropek :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajne polaczenia kolorów i staranne wykonanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Te czarne kropki są po prostu urocze:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam identyczny kubek na kawę (pierwsza wersja) :)
    Z lakierami jak z ubraniami, niby pełna szafa a i tak nie ma co na siebie włożyć :P

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Obserwatorzy