Sleek Snapshots - już u mnie :) - swatche
Jak tylko zobaczyłam zapowiedź nowej paletki Sleek - Snapshots, to od razu się na nią napaliłam. Jak wiadomo, albo i nie wiadomo, mam już trzy paletki Sleek z których jestem bardzo zadowolona. Uznałam, że pewnie i ta mnie nie rozczaruje.
Dziś rano zapukał do moich drzwi kurier i wręczył paczuszkę z tą paletką. Idealny sposób na umilenie czasu i załagodzenie tęsknoty za moim narzeczonym, który wczoraj wyjechał na dłużej.
Stoczyłam ciężką walkę z aparatem, z zachodzącym słońcem i innymi niekorzystnymi warunkami, ale udało się - mam dla Was dużo zdjęć, które być może skuszą Was na zakup nowej limitowanej paletki Sleek Snapshots.
Opakowanie ma standardowe - czarna, plastikowa kasetka, zamknięta dodatkowo w kartonowym pudełeczku, a w niej 12 kolorowych cieni :D
Zoom na cienie i ich nazwy:
Swatche wykonane na gołej ręce, bez kropli bazy czy innych ustrojstw. Czyli tak, jak producent je wyprodukował, tak ja ich użyłam i obfociłam:
W tym stanie raczej nie wyglądają zachęcająco. Ale mały trik może z nich wydobyć o wiele więcej. Żeby wyciągnąć z nich kolor zrobiłam dla Was też swatche na białym cieniu jako bazie. Popatrzcie:
Makijażu już mi się dzisiaj zwyczajnie nie chce robić, żeby sprawdzić jak cienie zachowują się na oku, czy dają się blendować i czy nie bledną. Sądzę, że nie będzie z tym kłopotu, ale zobaczymy. Mam już kilku swoich faworytów z tej paletki, a są to:
- Humming Bird
- Sunset
- Green Iguana
Więc pewnie niedługo możecie spodziewać się makijażu z tymi kolorami w rolach głównych :)
I jak Wam się podoba ta paleta? Skradła Wasze serca, czy wręcz przeciwnie?
Dziś rano zapukał do moich drzwi kurier i wręczył paczuszkę z tą paletką. Idealny sposób na umilenie czasu i załagodzenie tęsknoty za moim narzeczonym, który wczoraj wyjechał na dłużej.
Stoczyłam ciężką walkę z aparatem, z zachodzącym słońcem i innymi niekorzystnymi warunkami, ale udało się - mam dla Was dużo zdjęć, które być może skuszą Was na zakup nowej limitowanej paletki Sleek Snapshots.
Opakowanie ma standardowe - czarna, plastikowa kasetka, zamknięta dodatkowo w kartonowym pudełeczku, a w niej 12 kolorowych cieni :D
Zoom na cienie i ich nazwy:
Swatche wykonane na gołej ręce, bez kropli bazy czy innych ustrojstw. Czyli tak, jak producent je wyprodukował, tak ja ich użyłam i obfociłam:
W tym stanie raczej nie wyglądają zachęcająco. Ale mały trik może z nich wydobyć o wiele więcej. Żeby wyciągnąć z nich kolor zrobiłam dla Was też swatche na białym cieniu jako bazie. Popatrzcie:
Makijażu już mi się dzisiaj zwyczajnie nie chce robić, żeby sprawdzić jak cienie zachowują się na oku, czy dają się blendować i czy nie bledną. Sądzę, że nie będzie z tym kłopotu, ale zobaczymy. Mam już kilku swoich faworytów z tej paletki, a są to:
- Humming Bird
- Sunset
- Green Iguana
Więc pewnie niedługo możecie spodziewać się makijażu z tymi kolorami w rolach głównych :)
I jak Wam się podoba ta paleta? Skradła Wasze serca, czy wręcz przeciwnie?
cudowne kolory! ♡
OdpowiedzUsuńCUDOWNA ! ależ Ci jej zazdroszczę !
OdpowiedzUsuńNie ma co zazdrościć - trzeba zamawiać ;P
UsuńCoraz bardziej kuszą mnie te paletki. Ta w szczególności, chyba sobie ją sprawię i zachomikuje na następne lato.
OdpowiedzUsuńkosmetykoholizm.blogspot.com
przepiękna!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńsunset - piękny kolor :)
OdpowiedzUsuńteż zdobył moje serducho :D
UsuńWspaniala paletka, ja wiele razy probowalam koloru, ale zawsze potem cienie oddaje i zostawiam brazy, cieliste i inne takie mysie kolory...
OdpowiedzUsuńE tam, od czasu do czasu trzeba zaszaleć :) ja cielistych używam na co dzień, a z kolorami szaleję jak gdzieś wychodzę :)
Usuńpodobają mi się kolory, bardzo intensywne :)
OdpowiedzUsuńo masz, miałam nie kupować, a Ty mnie przekonałas, niech no tylko dostanę kasę w swoje łapki :P martini i kiwi są śliczne, sunset też inne kolory jakoś nie moje... tzn,. nie na moje oko :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie intensywne, żywe kolory! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam!
Wspaniała jest! Nie mogę doczekać się makijażu ;*
OdpowiedzUsuńPowiem tak, kupić jej nie kupię raczej, ale dostać w prezencie mogę ;D:D
OdpowiedzUsuńŁadna, ale mam Curacao a Monaco mnie jakoś nie kusiła.
Curacao też mam i nie przeszkadza mi to ;P tylko 4 cienie się powtarzają, w dodatku te, które lubię :)
UsuńŚwietna jest, poluję na nią, a Twój post tylko bardziej mnie napalił. Świetne kolory :)
OdpowiedzUsuńale cudowne kolorki:) już widzę milion makijaży, jakie mogłabym nią wykonać:)
OdpowiedzUsuńKolorki świetne :))
OdpowiedzUsuńKolory nieszczególnie 'moje'. Jednak chętnie uzywałabym jej do robienia kresek na mokro :) Z takimi kolorami każda tęczówka będzie wyglądać świetnie!
OdpowiedzUsuńJaka ona ładna ♥
OdpowiedzUsuńgdzie kupiłaś ;) super jest ;)
OdpowiedzUsuńkosmetykomania.pl ale z tego co mi wiadomo, to kolejne drogerie już ją też wprowadzają :)
Usuńśliczne kolory ale będę twarda nie zamówię:)
OdpowiedzUsuńŚliczne sand walker i washed ashore! ;DD
OdpowiedzUsuńTroszkę nie moje kolory.
OdpowiedzUsuńSwoją drogą, czy tylko ja nie mam paletki Sleeka ;)
podejrzewam, że nie tylko Ty :) i lepiej nie kupuj, bo się zakochasz i uzależnisz ;D
UsuńJa też nie mam, ale na pewno sobie kupię :D
UsuńKilka cieni naprawdę mi się podoba, a poza tym bardzo fajne swatche przygotowałaś :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) starałam się ;P
UsuńŚwietne swatche! Ciągle dumam, czy ją zamówić.
OdpowiedzUsuńzamówić :) zawsze w razie czego możesz ja puścić dalej w świat jeśli Ci się jednak nie spodoba :)
UsuńWow! Piękne kolory! Chyba zacznę żałować, że jej nie zamówiłam, zwłaszcza jak zobaczę wykonane nią makijaże ;) No ale do następnej wypłaty już pewnie będzie rozkupiona :(
OdpowiedzUsuńŁadne kolory sa w tej paletce :))
OdpowiedzUsuńi co ? znowu mam kupic palete dla 2 cieni co mi sie podobaja ?:D chyba tak hehe
OdpowiedzUsuńA które to cienie? Kupuj ;P co tam ;)
Usuństandardowo piekny fiolet..mam go w curacao ale siega dna wiec sie przyda :P delikatny turkusik ladny no i w sumie te cieliste ciekawe;)
UsuńMam juz 2paletki i wlasnie mysle o tej:D zdjecia zachecaja,oj zachecaja:)
OdpowiedzUsuń