Grudniowy Kiss Box - jak wypadł w tym miesiącu?
Dzisiaj rano odwiedził mnie wyczekiwany kurier. Przyniósł grudniowego Kiss Boxa :) Zdecydowałam się na niego przez jakiś impuls. Weszłam na stronkę Kiss Boxa 20 grudnia, o wiele później niż rozpoczęły się zapisy i jakimś dziwnym trafem pudełeczka były jeszcze dostępne. I mimo iż poprzedni Kiss Box nie zachwycił mnie kiedy oglądałam zawartość na innych blogach, to i tak kliknęłam ;)
No ale do rzeczy. Przejdźmy do rozpakowywania :)
No ale do rzeczy. Przejdźmy do rozpakowywania :)
Kartonik...
Pudełeczko...
List...
Zawartość :D
Maska do twarzy - pomarańcze - fridge by yDe.
Żel SPA Serene Aloe Vera - MINERAL CARE.
Naturalna linia produktów - John Masters Organics.
Włoskie mydło - Nesti Dante.
Carmex'a chyba wszyscy znają, więc nie pokazuję ;P Carmex to jedyny produkt z którego na dzień dobry jestem niezadowolona ;)
Ogólne wrażenia jakie wywarł na mnie Kiss Box jest jak najbardziej pozytywne. W pudełku były aż 3 pełnowymiarowe produkty i ciekawe próbki. Maska pomarańczowa mocno mnie zaintrygowała i podejrzewam, że wystarczy na kilka użyć.
A Wy skusiłyście się na całuśne pudełeczko? Jak Wam się podoba zawartość? :)
No nie powiem zawartość ciekawa, chyba się poprawili od poprzedniego razu, ja tym razem nie zakupiłam kiss boxa.
OdpowiedzUsuńNo ja właśnie podświadomie chyba liczyłam na to, że tym razem się bardziej postarają. I się postarali :)
UsuńJa jestem bardzo zadowolona. Jak grudniowy kissBox wzbudzał wiele kontrowersji, tak ten jest świetny!
OdpowiedzUsuńswietne:) niestety nie zasupskrybowałam:/
OdpowiedzUsuńMożesz się zapisać na następne pudełeczko :)
UsuńPewnie po zjechaniu poprawili się. Zobaczyli, że klientki są bardziej wymagające niż myśleli:) Zawartość fajna.
OdpowiedzUsuńNooo, naprawdę nieźle ;)
OdpowiedzUsuńO co chodzi z Kiss Boxami i ile coś takiego kosztuje, bo nie jestem w temacie ;D
OdpowiedzUsuńJeśli chcesz, to przeczytaj sobie notkę, tak jest wszystko opisane: http://aggax.blogspot.com/
UsuńTym razem wypadł lepiej :)
OdpowiedzUsuń100 razy lepiej niż poprzednio :)
OdpowiedzUsuńChyyyba się skuszę tym razem :)
OdpowiedzUsuńAle przyznaję, że gdyby był zamawiany ok. 26 dnia miesiąca, to bym zamówiła już ten styczniowy :P Wypłatę mam 25 :P
Ano właśnie, ja mam wypłatę 10 i też u mnie ciężko już z kasą. W tym miesiącu w ogóle wykorzystałam limit kasowy na kosmetyki i nie wiem co mam biedna zrobić ;)
UsuńWygląda bardziej zachęcająco niz poprzedni.
OdpowiedzUsuńWygląda lepiej niż poprzedni KissBox. Bardzo ciekawi mnie Twoja opinia o produktach John Masters :)
OdpowiedzUsuńOo fajna zawartość :D
OdpowiedzUsuńJakie to urocze! :)
OdpowiedzUsuńPudełeczko podoba mi się najbardziej xD
Widać poprawę ;) Świetna zawartość :)
OdpowiedzUsuńJa też jestem z niego zadowolona:) I już się nie mogę doczekać następnego:)
OdpowiedzUsuń