Dyniowe pazurki Halloweenowe ;)

Dzisiaj Halloween. Ja tego święta nie obchodzę, nie idę na żadną imprezę, bo i tak jutro na rano do pracy ;) Ale postanowiłam zrobić sobie tematyczny manicure. Najłatwiejszy jaki przyszedł mi do głowy ;)
Malowanie nie przebiegło bez problemów... W trakcie suszenia ich wpadł kurier i połowę sobie zdrapałam :/ Czego efektem są trzy warstwy ;)
No i niestety zaraz je muszę zmyć, bo mój nos nie toleruje zapachu lakieru różanego z Wibo... Ech, a miało być tak pięknie ;)

Komentarze

  1. swietny wzorek:)
    glamourlovemakeup.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. fajnie wyszło ;) podobne do moich dyniek ;p

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne pazurki :)
    W USA Halloween jest bardzo sympatycznym świętem, np w urzędach babki przychodzą przebrane w przeróżne kostiumy i to niekoniecznie straszne - dziś widziałam na uniwerku Myszkę Miki, a u lekarza pszczółkę :D Sam dzień jest bardzo klimatyczny i pełen pozytywnej energii i niekoniecznie związany z imprezowaniem - ja np. też nigdzie nie idę, ale takie paznokcie chetnie bym sobie zrobiła. Świetny pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Buźka na środkowym palcu jest super :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Obserwatorzy