Manicure na dziś - delikatne cieniowanie z bonusem ;)

W planach miałam dzisiaj water marble, ale niestety poległam. Próbowałam, męczyłam się z tym i ostatecznie nic z tego nie wyszło. Żeby sobie zrekompensować porażkę, postanowiłam zrobić sobie na paznokciach coś wypróbowanego. Stanęło na cieniowaniu. A że cieniowanie wyszło mi niezwykle delikatne, to dorzuciłam jeszcze czarny, wyrazisty akcent. Spójrzcie same co mi wyszło:


Komentarze

  1. Nie wiem czemu ale jak patrzę na ten mani to przypomina on mi płomienie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No w sumie... :)
      Gdyby były kreseczki czerwone to już w ogóle ;)

      Usuń
  2. Super efekt! :)
    A kiedy koronka? :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      A koronka...jak znajde jakąś koronkę :D

      Usuń
  3. No, no, ładnie ;). Lubię ten wzorek!

    OdpowiedzUsuń
  4. świetne! :) jestem ciekawa efektu bez czarnych kresek. ja dziś byłam świadkiem robienia fajnych pazurków, notka u mnie na blogu :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Że też nie zrobiłam zdjęcia zanim naciapałam tych kresek...ech ;) astępnym razem włączę myślenie ;P

      Usuń
  5. Ale świetnie! Myślę, że bez płomieni też by mi się podobało. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. ale świetne! muszę wypróbować kiedyś u siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. a ja chcę marble!
    chociaż tu chyba więcej rpacy włożone jednak :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Obserwatorzy