Jesień z zapachem Synesis :) "Party" vs "Białe molo"

Dzisiaj zaczynam serię recenzji produktów marki Synesis.

Na pierwszy ogień perfumy. Od razu mówię, że nie jestem znawcą perfum. Ba, nawet mogę powiedzieć, że się w ogóle na nich nie znam.
Owszem, używam jakichś tam wód toaletowych, perfum itp. ale dla mnie ważne jest tylko, żeby ładnie i długo pachniały ;)

Dostałam dwie próbki - "Party" i "Białe molo"

Kilka słów od producenta na temat zapachów.
Próbki zamknięte są w szklanych buteleczkach z atomizerem. Uwielbiam próbki z atomizerami! :)
Ich pojemność to 3 ml.
Koszt jednej próbki to 6,50 zł, warto się skusić i spróbować przed zakupieniem dużego flakonu :)
Kilka słów na temat samych perfum.

Moim zdecydowanym faworytem jest "Białe Molo". Dlatego, że są delikatniejsze, bardziej kwiatowe i na mnie bardziej trwałe.Uważam je za idealny zapach na dzień. Dodaje mi energii do codziennej pracy. Może się to wydawać śmieszne, ale faktycznie działają pobudzająco, energetycznie.

"Party" jest dużo bardziej cytrusowe. Od początku przeważa zapach pomarańczy. Na szczęście z czasem się ulatnia i ustępuje miejsca woni kwiatowej. Niestety są mniej trwałe. Dobre na wieczór, na randkę, na kameralne spotkanie.

Ogólnie na mnie zapachy bardzo kiepsko się utrzymują. Te perfumy wytrzymywały na mnie jakieś 2-3 godzinki i się ulatniały. Ale ja jestem ewenementem, więc mną się nie sugerujcie ;)
Za to na mojej mamie zapachy utrzymywały się jakieś 5-6 godzin.

Oryginalne, duże flakony mają pojemność 100 ml i wyglądają tak:
Podobają mi się wizualnie te flakoniki. Eleganckie, nie wydziwiane, proste i luksusowe.

Komentarze

  1. Ja tez wole kwiatowe zapachy ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawa jestem tych zapachów :). Dla mnie chyba lepsza byłaby opcja Party.

    OdpowiedzUsuń
  3. mam białe molo i jest pięknyM3 totalnie mój zapach:D

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba sobie zamówię taką próbeczkę, bo bardzo jestem ciekawa Białego Mola. :D


    Zapraszam do mnie na rozdanie. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam zapach Białego Molo,tak jak piszesz bardzo trwały i energetyzujacy:-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mają śliczne flakoniki. Mnie lepiej przypadłby do gustu Party :)

    Serdecznie zapraszam Cię do mnie na konkurs- do wygrania bon na zakupy w jednym z zagranicznych sklepów internetowych :)

    OdpowiedzUsuń
  7. najciekawsze zapachy jakie miałam to:
    Tommy Hilfiger 'Girl' (chyba taka nazwa) i Cafe-Cafe. ciekawy jest też tytoniowy zapach Yardleya. i Green Tea Elizabeth Arden (ale ten niestety nie był zbyt trwały). M.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Obserwatorzy