Bling bling czy flejksy???

Od razu wyjaśniam - bling bling to potoczne określenie iskrzących się pazurków, pokrytych glitterem, brokatem lub innymi błyszczącymi drobinkami.
Glitterem, który w ostatnich miesiącach zrobił furorę jest Essence Circus Confetti. Mnie nie skusił, za to skusił mnie inny glitter Essence Nail Art Twins 02 Julia. Pokazywałam go już na swoich paznokciach w różnych odsłonach. Nosiłam go wiele razy i do dzisiaj mi się nie znudził. Można powiedzieć, że tego typu lakiery sa ponadczasowe.
A flejksy? Flejksy to już inna bajka ;) W zależności na jaki lakier bazowy położymy flejksy, możemy uzyskać różne efekty - rozlanej benzyny, złotego blasku, a nawet zielonego błotka ;) Tylko pozostaje kwestia czy flejksy dobrze wyglądają na każdym lakierze? Uważam, że nie. Na niektórych lakierach bazowych po prostu się gubią. Poza tym mi się flejksy z czasem nudzą. I tutaj straciły dla mnie swoją ponadczasowość.
W tej walce wygrywa u mnie efekt "bling-bling" :) A jak jest u Was? 
Spójrzcie na fotki i zdecydujcie :)

Trudno uwierzyć, ale nie mam na ani jednej fotce uwiecznionych moich paznokci z flejksami. Aż sama przecierałam oczy ze zdumienia, kiedy szukałam i nie mogłam znaleźć ;) Więc musi Wam wystarczyć wzornik ;P
I jak, wybrałyście swojego faworyta? :)

Komentarze

  1. hmm... ja wolę flejksy. Mają jeden wieeeelki plus u mnie - łatwość w zmywaniu :);)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nie lubię błyskotek, głównie dlatego, że nie lubię ich zmywać

    OdpowiedzUsuń
  3. blin blig ;) zdecydowanie ;)
    flejksy wcale mi się nie podobają..

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja zdecydowanie jestem za fleksami:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wstyd się przyznać, ale nie posiadam jeszcze żadnego flejksowego lakieru.
    Jak uzyskać efekt rozlanej benzyny? *.*

    OdpowiedzUsuń
  6. wolę flejksy! na ciemnym lakierze to jest po prostu cudo :D

    OdpowiedzUsuń
  7. A mi się podobają oba efekty! Nie potrafię zdecydować, który lepszy:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Obserwatorzy