Zestaw do ekspresowej regeneracji skóry dłoni.
Bywają dni, kiedy skóra na moich rękach nie chce ze mną współpracować. Nie pomagają mi wtedy żadne kremy do rąk, bo skóra wchłania je jak gąbka. Na szczęście znalazłam sposób na pozbycie się suchości z łapek.
Może nie jest to dobry sposób podczas upałów, ale może ktoś wykorzysta jak już nadejdą chłodniejsze dni ;P
Moim cudownym zestawem do reanimacji dłoni jest:
- tubka maści z witaminą A
- bawełniane rękawiczki
i to tyle :)
Właściwości maści z witaminą A:
Jak jej używam? Otóż nakładam wieczorem na dłonie grubą warstwę maści, wmasowuję, a następnie nakładam bawełniane rękawiczki. I w tych rękawiczkach kładę się spać.
Maść jest bardzo tłusta, więc jeszcze rano zmywam część specyfiku z powierzchni skóry. Ale to co miało się wchłonąć, to się wchłonęło.
Rano ręce są miękkie, skóra jest przyjemna w dotyku, nie potrzebuje już kolejnej dawki kremu. Dłonie są po prostu niczym pupcia niemowlęcia ;) Jeśli zachodzi taka potrzeba, to powtarzam zabieg przez 3 wieczory z rzędu. Przeważnie wystarcza mi jeden seans - jedna noc i ręce są śliczne :)
Dodatkowo polecam ten zabieg osobom mającym słabe i łamliwe paznokcie. Maść powinna je znacząco wzmocnić.
Oczywiście maść można stosować również na inne części ciała. Równie dobrze można jej używać np na oparzoną skórę, na suche łokcie, spierzchnięte usta, końcówki włosów, na pękające stopy czy gdziekolwiek indziej zajdzie taka potrzeba.
Za tubkę o pojemności 30g zapłacimy w aptece raptem koło 2-3zł.
Rękawiczki można zakupić w Rossmanie za jakieś 10 zł (?). Ja moje mam z Oriflame, trochę mi już służą i na razie nie zapowiada się, żeby miały się rozpaść ;)
Może nie jest to dobry sposób podczas upałów, ale może ktoś wykorzysta jak już nadejdą chłodniejsze dni ;P
Moim cudownym zestawem do reanimacji dłoni jest:
- tubka maści z witaminą A
- bawełniane rękawiczki
i to tyle :)
Właściwości maści z witaminą A:
- przyspiesza gojenie
- łagodzi podrażnienia
- odżywia skórę
- łagodzi stany zapalne
Jak jej używam? Otóż nakładam wieczorem na dłonie grubą warstwę maści, wmasowuję, a następnie nakładam bawełniane rękawiczki. I w tych rękawiczkach kładę się spać.
Maść jest bardzo tłusta, więc jeszcze rano zmywam część specyfiku z powierzchni skóry. Ale to co miało się wchłonąć, to się wchłonęło.
Rano ręce są miękkie, skóra jest przyjemna w dotyku, nie potrzebuje już kolejnej dawki kremu. Dłonie są po prostu niczym pupcia niemowlęcia ;) Jeśli zachodzi taka potrzeba, to powtarzam zabieg przez 3 wieczory z rzędu. Przeważnie wystarcza mi jeden seans - jedna noc i ręce są śliczne :)
Dodatkowo polecam ten zabieg osobom mającym słabe i łamliwe paznokcie. Maść powinna je znacząco wzmocnić.
Oczywiście maść można stosować również na inne części ciała. Równie dobrze można jej używać np na oparzoną skórę, na suche łokcie, spierzchnięte usta, końcówki włosów, na pękające stopy czy gdziekolwiek indziej zajdzie taka potrzeba.
Za tubkę o pojemności 30g zapłacimy w aptece raptem koło 2-3zł.
Rękawiczki można zakupić w Rossmanie za jakieś 10 zł (?). Ja moje mam z Oriflame, trochę mi już służą i na razie nie zapowiada się, żeby miały się rozpaść ;)
Robię tak samo:) dłonie gładkie jak pupa niemowlaka;)
OdpowiedzUsuńPrawda? :D
UsuńZapamiętam i skorzystam :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie! :)
UsuńJa tą maść używam codziennie na noc smarując skórki i paznokcie, świetnie nawilża :)
OdpowiedzUsuńOj, ja jestem zbyt mało systematyczna ;)
UsuńNie umiem spać w rękawiczkach...a szkoda, bo wiem, że takie coś działa :)
OdpowiedzUsuńNa początku też miałam duże problemy - np budziłam się nie czując dłoni, tak mi ścierpły!
Usuńpierwszy raz widzę taką maść! Ajj jak zwykle zacofana...
OdpowiedzUsuńmuszę zainwestować w takie rękawice :)
OdpowiedzUsuńDla mnie maść z vit. A to podstawa domowej apteki od lat :) Rewelacyjnie spisuje się w wielu wypadkach.
OdpowiedzUsuńTa maść jest już ze mną od kilku lat :)
OdpowiedzUsuńmam takie rękawice z oriflame :)
OdpowiedzUsuńDobre, sprawdzone i tanie rozwiązanie na kryzysowe sytuacje. Ja takową miałam parę miesięcy temu, ale wtedy nie pomyślałam o maści z witaminą A.
OdpowiedzUsuńTrzeba będzie wypróbować :)
OdpowiedzUsuńO, ja również w kryzysowych sytuacjach ratuję skórę dłoni macśią ochronną z witaminą A ;)
OdpowiedzUsuńmuszę zrobić sobie taką regenerację:P
OdpowiedzUsuńDłonie jako tako mam zadbane, bez wiekszych problemow :)) Uzywam tylko kremu do rak z Ziaji i nic wiecej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Klaudia.
Dobry sposób :)) Moje dłonie ostatnio strasznie się wysuszają przez te upały :(
OdpowiedzUsuńmnie babcia zawsze raczyła kremem z wit A :)
OdpowiedzUsuń