Czekoladowo-Pomarańczowy Peeling pod prysznic Manufaktura.
Peeling Manufaktury mam już od zimy. Wygrałam go w zestawie z żelem pod prysznic i balsamem do ust w jakimś konkursie. O ile żel zużyłam bezproblemowo, balsamu nadal używam, tak to tego peelingu podchodzę jak pies do jeża. Dlaczego? Zaraz Wam opowiem.
Od producenta dowiadujemy się raptem tyle:
"Zawiera panthenol oraz ekstrakt z kakao. Ekstrakt z kakao regeneruje, nawilża i odmładza skórę"
Czy mi się zdaje, czy ten pantenol i ekstrakt z kakao są tak w środku w składzie? ;) No dobra, już się tutaj czepiać nie będę. Idźmy dalej, tam więcej pomarudzę ;P
Zapach - bardzo pomarańczowy, zdominował czekoladę, dość sztuczny, ostry, mdlący.
Konsystencja - jak glut :/ taka dziwna, bo nie jest ciężko wydobyć peeling z buteleczki, jest w miarę taki zbity, a jak się go chce rozprowadzić na ciele, to robi się taki gumowy i nieraz całe kawałki tej glutowatej konsystencji spadają, nawet się nie rozbijając.
Drobinki - to chyba jakaś kpina...jest ich niewiele, są jakieś takie niewydarzone i ledwo co wyczuwalne na ciele... prawie nie ścierają skóry i ostatecznie zaczęłam używać tego peelingu do stóp.
Działanie - za sprawą kiepskich drobinek ścierających peeling niewiele działa. Efekt jest marny, by nie rzecz nijaki.
Pojemność - 215ml.
Cena - ??? Nie mam pojęcia, bo wygrałam go dawno temu, a na stronie producenta nie ma ceny podanej.
Przyznaję, że dla mnie to koszmarek. No ale go zużyję, bo nie lubię marnotrawienia czegokolwiek. Czy do stóp, czy do rąk go poużywam - przecież kiedyś MUSI się skończyć, czy nie??? ;D
Kosmetyki Manufaktury można zakupić stacjonarnie tylko w Warszawie w Galerii Handlowej Dworca Centralnego w Lokalu N52
Innych ciekawskich odsyłam na stronę Manufaktury -> KLIK ;)
Mają tam też sklepik internetowy, może coś Wam wpadnie w oko? :)
Od producenta dowiadujemy się raptem tyle:
"Zawiera panthenol oraz ekstrakt z kakao. Ekstrakt z kakao regeneruje, nawilża i odmładza skórę"
Czy mi się zdaje, czy ten pantenol i ekstrakt z kakao są tak w środku w składzie? ;) No dobra, już się tutaj czepiać nie będę. Idźmy dalej, tam więcej pomarudzę ;P
Zapach - bardzo pomarańczowy, zdominował czekoladę, dość sztuczny, ostry, mdlący.
Konsystencja - jak glut :/ taka dziwna, bo nie jest ciężko wydobyć peeling z buteleczki, jest w miarę taki zbity, a jak się go chce rozprowadzić na ciele, to robi się taki gumowy i nieraz całe kawałki tej glutowatej konsystencji spadają, nawet się nie rozbijając.
Drobinki - to chyba jakaś kpina...jest ich niewiele, są jakieś takie niewydarzone i ledwo co wyczuwalne na ciele... prawie nie ścierają skóry i ostatecznie zaczęłam używać tego peelingu do stóp.
Działanie - za sprawą kiepskich drobinek ścierających peeling niewiele działa. Efekt jest marny, by nie rzecz nijaki.
Pojemność - 215ml.
Cena - ??? Nie mam pojęcia, bo wygrałam go dawno temu, a na stronie producenta nie ma ceny podanej.
Przyznaję, że dla mnie to koszmarek. No ale go zużyję, bo nie lubię marnotrawienia czegokolwiek. Czy do stóp, czy do rąk go poużywam - przecież kiedyś MUSI się skończyć, czy nie??? ;D
Kosmetyki Manufaktury można zakupić stacjonarnie tylko w Warszawie w Galerii Handlowej Dworca Centralnego w Lokalu N52
Innych ciekawskich odsyłam na stronę Manufaktury -> KLIK ;)
Mają tam też sklepik internetowy, może coś Wam wpadnie w oko? :)
mi to ketchup przypomina :D
OdpowiedzUsuńfakt, jak ketchup. no nie ciekawie widzę. :)
OdpowiedzUsuńDokładnie mi też ketchup przypomina;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się butelka, ale z tego co piszesz to chyba jedyna zaleta...
Dowal do niego solidną porcję mielonej kawy i może coś z niego będzie :)
OdpowiedzUsuńłeee jaka swietna konsystencja :) Jak dla mnie to wyglada zachecajaco :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Klaudia :)
W buteleczce nieciekawie wygląda, ale kurka wodna, faktycznie na łapce wygląda jak ketchup :) A wydawałoby się, że jest zachwycający :)
OdpowiedzUsuńnieciekawie wygląda.. :)
OdpowiedzUsuńKetchup ;D, szkoda że tak mało tych drobinek .
OdpowiedzUsuńStrasznie rzadki jak na peeling.
OdpowiedzUsuńWygląda całkiem OK i idea zapachowa fajna, ale widzę że bubel ;( :( a szkoda! moze wody mu dolej XD
OdpowiedzUsuń