Zapraszam na pierniczki :)
Dzisiaj kontynuuję wprowadzanie Was w atmosferę świąt. Wczoraj wieczorem spędziłam sporo czasu na dekorowaniu pierniczków. Ja je upiekłam - ja musiałam dekorować. Jak to moja mama stwierdziła - ona nie ma artystycznej duszy ;)
Zacznę może od tego z jakiego przepisu piekłam te pierniki. Przepis wydrukowałam sobie jakieś 2 lata temu, bo mnie mocno zaintrygował. A w tym roku się za nie zabrałam i nie żałuję!
Podobny przepis można znaleźć tu -> KLIK. Ja dodałam po prostu dużo więcej przypraw, ale poza tym niczego nie zmieniałam. Po 4 tygodniach upiekłam je i się przeraziłam, bo były twarde :/ To zapakowałam je do kartonowego pudełka i sobie kilka dni przeleżały. Wczoraj po wyjęciu byłam bardzo mile zaskoczona, bo pierniczki dosłownie rozpływają się w ustach :)
A tak oto wyglądają moje małe szkarady:
Zacznę może od tego z jakiego przepisu piekłam te pierniki. Przepis wydrukowałam sobie jakieś 2 lata temu, bo mnie mocno zaintrygował. A w tym roku się za nie zabrałam i nie żałuję!
Podobny przepis można znaleźć tu -> KLIK. Ja dodałam po prostu dużo więcej przypraw, ale poza tym niczego nie zmieniałam. Po 4 tygodniach upiekłam je i się przeraziłam, bo były twarde :/ To zapakowałam je do kartonowego pudełka i sobie kilka dni przeleżały. Wczoraj po wyjęciu byłam bardzo mile zaskoczona, bo pierniczki dosłownie rozpływają się w ustach :)
A tak oto wyglądają moje małe szkarady:
A Wy pieczecie pierniczki? Dla mnie to jest pasjonujące zajęcie :) Kocham piec, zdobić, kombinować i tu mogę dać upust swojej wyobraźni. Już jedzenie nie sprawia mi takiej radości jak samo przygotowywanie. I ten unoszący się zapach...
Jakie piękne... Ślinka mi pociekła
OdpowiedzUsuńJa często dekoruję pierniczki w szkole, ale jakoś nie lubię ich jeść :)
OdpowiedzUsuńnie lubie pierników ale ślicznie udekorowałaś ;) ty za to masz artystyczną duszę!
OdpowiedzUsuńSmakowite <3
OdpowiedzUsuńU mnie pierniczki są podkradane rodzince do której idziemy na Wigilię:) sama może kiedyś spróbuję upiec, ale to odległe "kiedyś", bo tylko w okresie świąt jest ta "magia" przy przyrządzaniu potraw!:)
OdpowiedzUsuńsliczne!
OdpowiedzUsuńuwielbiam piec :) UpiekLam pierniki z podwójnej porcji (52 szt.) - przetrwały dokładnie 2 i pół doby :)
OdpowiedzUsuńDodam, że jest nas w domu trójka z czego najmłodszy dulda tylko mleczko xD
Urocze pierniczki! WYglądają baaaaardzo apetycznie:)
OdpowiedzUsuńAjjj aż się głodna zrobiłam. Chętnie bym Ci podkradła kilka :D
OdpowiedzUsuń