Kulinarnie, czyli zapraszam na muffinki :)
Dzisiaj mało kosmetycznie, a właściwie w ogóle nie kosmetycznie ;P Wczoraj dostałam natchnienia, wyskoczyłam do sklepu po składniki i upiekłam muffinki z białą czekoladą, rodzynkami i żurawinką :)
Wykorzystałam przepis stąd -> klik :) Tylko zamiast zwykłej mąki użyłam mąki pełnoziarnistej, no i dałam po 60g rodzynek i żurawiny. A jako kremu użyłam serka mascarpone wymieszanego z cukrem waniliowym i cukrem pudrem. Oto jak dumnie prezentowały się moje słodziaczki :)
Lubicie muffinki? Ja wprost uwielbiam :) Za to jestem jedyną osobą w domu, która darzy je takim uczuciem - dla mnie lepiej :) więcej zostaje dla mnie ;) Ha ha :)
Wykorzystałam przepis stąd -> klik :) Tylko zamiast zwykłej mąki użyłam mąki pełnoziarnistej, no i dałam po 60g rodzynek i żurawiny. A jako kremu użyłam serka mascarpone wymieszanego z cukrem waniliowym i cukrem pudrem. Oto jak dumnie prezentowały się moje słodziaczki :)
Lubicie muffinki? Ja wprost uwielbiam :) Za to jestem jedyną osobą w domu, która darzy je takim uczuciem - dla mnie lepiej :) więcej zostaje dla mnie ;) Ha ha :)
Pyszności... O matko, teraz nie zasnę :D
OdpowiedzUsuńjakie cudowne słodkości... ależ mam ochotę na taką muffinkę
OdpowiedzUsuńOo matulu, z białą czekoladą?? Następne też takie zrobię, bez dwóch zdań :D
OdpowiedzUsuńMniaaam! Daj trochę ;)
OdpowiedzUsuńehh, mniaam :))
OdpowiedzUsuńjaka pychotka!
OdpowiedzUsuń