Catrice Lip Appeal - nawilżający błyszczyk do ust - 050 Naturally Pink.
Nawilżenie ust to rzecz ważna. A gdy nawilżenie idzie w parze z połyskiem i kolorem - to dodatkowa zaleta. Te wszystkie cechy ma w sobie łączyć nawilżający błyszczyk do ust Catrice. Ja posiadam błyszczyk z numerem 050 Naturally Pink.
Opakowanie błyszczyka jest solidne, z grubego plastiku, ze srebrnymi napisami. Niestety napisy wraz z upływem czasu znikają. Pozostaje nam potem "bezimienny" błyszczyk. Polecałabym firmie dopracowanie opakowania - lubię żeby po kilku miesiącach nadal dało się wszystko bez problemu odczytać. Tutaj jest to niemożliwe.
Aplikator jest sporych rozmiarów, ale nie sprawia żadnych kłopotów. Można spokojnie nałożyć błyszczyk na usta nie korzystając nawet z lusterka. Aplikator jest nieco spłaszczony i nabiera rozsądną ilość błyszczyka - nic z niego nie ścieka, nie kapie.
Kolor błyszczyka - 050 Naturally Pink to róż wpadający nieco w brzoskwinię. Na ustach daje delikatny, bardzo naturalny efekt. Jest kremowy, nie ma w sobie żadnych drobinek, ale i bez nich daje ładny połysk ustom. Dyskretny, nada się i do szkoły i do pracy. Pięknie podkreśli urodę, nie będzie zwracał uwagi, dobrze się sprawdzi przy mocnym makijażu oka.
Błyszczyk jest dosyć gęsty. Nie spływa z ust, nie wchodzi w załamania, nie podkreśla suchych skórek.
Trwałość standardowa. Na moich ustach żaden błyszczyk nie utrzymuje się dłużej niż godzinę i z tym nie chce być inaczej.
Polubiłam się z tym błyszczykiem. Nie wysusza mi ust, nadaje połysk i delikatny kolor. Do drogich nie należy, ma wszystko czego szukam w błyszczyku. Kiedy go wykończę, a wykończę na pewno, to skuszę się na jakiś inny kolor z tej serii, bo do wyboru jest 10 różnych kolorów. Ciekawe jak z zapachami, bo ten mój ładnie, słodkawo pachnie. Czuję w nim wanilię podczas aplikacji. Na ustach już zapach się ulatnia.
Pojemność - 5ml.
Cena - 15,99zł.
Opakowanie błyszczyka jest solidne, z grubego plastiku, ze srebrnymi napisami. Niestety napisy wraz z upływem czasu znikają. Pozostaje nam potem "bezimienny" błyszczyk. Polecałabym firmie dopracowanie opakowania - lubię żeby po kilku miesiącach nadal dało się wszystko bez problemu odczytać. Tutaj jest to niemożliwe.
Aplikator jest sporych rozmiarów, ale nie sprawia żadnych kłopotów. Można spokojnie nałożyć błyszczyk na usta nie korzystając nawet z lusterka. Aplikator jest nieco spłaszczony i nabiera rozsądną ilość błyszczyka - nic z niego nie ścieka, nie kapie.
Kolor błyszczyka - 050 Naturally Pink to róż wpadający nieco w brzoskwinię. Na ustach daje delikatny, bardzo naturalny efekt. Jest kremowy, nie ma w sobie żadnych drobinek, ale i bez nich daje ładny połysk ustom. Dyskretny, nada się i do szkoły i do pracy. Pięknie podkreśli urodę, nie będzie zwracał uwagi, dobrze się sprawdzi przy mocnym makijażu oka.
Błyszczyk jest dosyć gęsty. Nie spływa z ust, nie wchodzi w załamania, nie podkreśla suchych skórek.
Trwałość standardowa. Na moich ustach żaden błyszczyk nie utrzymuje się dłużej niż godzinę i z tym nie chce być inaczej.
Polubiłam się z tym błyszczykiem. Nie wysusza mi ust, nadaje połysk i delikatny kolor. Do drogich nie należy, ma wszystko czego szukam w błyszczyku. Kiedy go wykończę, a wykończę na pewno, to skuszę się na jakiś inny kolor z tej serii, bo do wyboru jest 10 różnych kolorów. Ciekawe jak z zapachami, bo ten mój ładnie, słodkawo pachnie. Czuję w nim wanilię podczas aplikacji. Na ustach już zapach się ulatnia.
Pojemność - 5ml.
Cena - 15,99zł.
nie przepadam za błyszczykami, nie lubię tego klejącego paskudztwa na ustach, ale jak widzę piekny kolor, to jak tu nie ulec pokusie ?:)
OdpowiedzUsuńNie lubię błyszczyków, ale ten ma ładny naturalny kolor, chętnie zobaczyłabym go na ustach :)
OdpowiedzUsuńOstatnio zachęciłam się kosmetykami Catrice, więc może przy kolejnej wizycie w Naturze skuszę się na któryś z błyszczyków :) A kolorek piękny
OdpowiedzUsuńNa moich ustach też błyszczyki szybko znikają. A kolorek cudowny!
OdpowiedzUsuńno kolorek ładny :) sama aktualnie bardzo rzadko używam błyszczyka.
OdpowiedzUsuńŁadny kolor, może się skuszę, jak nawrócę się na błyszczyki :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach wanilii, który roztaczają wokół siebie niektóre kosmetyki:) Od razu poprawia mi humor:) Wygląda całkiem przyzwoicie, zważywszy na to, że nie wysusza ust;) Ja trochę się zraziłam do tego typu produktów właśnie ze względu na wysuszanie. Zimą bardziej ufam treściwym pomadkom:)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie nim tym bardziej, że uwielbiam błyszczyki a szczególnie takie, które nie wysuszają ust.
OdpowiedzUsuńEh zazdroszczę Ci tej Natury :D Zresztą wiesz o tym :P
OdpowiedzUsuńJakoś średnio lubię błyszczyki. Zbyt szybko u mnie znikają :P
bardzo przyjemny kolorek! :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor:) Pozdrawiam i zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńmam ten błyszczyk tylko odcień - taki mleczny róż, i w sumie fajny jest ale trwałość no jak błyszczyki :)
OdpowiedzUsuńCałkiem ładny odcień;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor chociaż ja ostatnio zachorowałam na pomadki;)
OdpowiedzUsuńŁadny kolor.Ja nie lubię błyszczyków.
OdpowiedzUsuńKolor całkiem fajny ;] A gdzie efekt na ustach? :P
OdpowiedzUsuńmam ale taki z brokatem, więc nie wiem czy to ta sama seria, ale u mnie słabo z tym nawilżaniem:/ wręcz wysusza i podkreśla suche skórki:/
OdpowiedzUsuńkolor bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńJa rzadko używam błyszczyków, ale jeśli już po nie sięgam to wybieram takie właśnie delikatne, bardziej naturalne kolorki. Błyszczyka z CATRICE jeszcze nie miałam, może kiedyś spróbuje :)
OdpowiedzUsuńps. zapraszam na rozdanie u mnie http://kasiuleczkabiedroneczka.blogspot.nl/2012/12/swiateczno-noworoczne-rozdanie-u-kasi.html będzie mi bardzo miło jak weźmiesz w nim udział
podoba mi sie kolor,przyznac musze ,ze mam troche produktow z Catrice i sie lubimy :)
OdpowiedzUsuń