Podsumowanie sierpnia - zakupowo.
Sierpień okazał się być miesiącem na wyraz obfitym.
Zyskał na tym mój zbiór lakierów, oraz zapasy pielęgnacyjne.
Po drodze napatoczyła się jakaś wymianka, współpraca no i się nazbierało...
Jak zwykle kolejność przypadkowa, całkowicie nie chronologiczna ;)
1. Yves Rocher. Szukałam zapachu typowo na lato i znalazłam. Zarówno żel jak i woda toaletowa spełniły moje oczekiwania zapachowe :)
2. Z myślą o paznokciach. Zmywacz z Biedry, top China Glaze White Cap oraz klasyk - Seche Vite.
3.Queen Helene - zamówienie poczynione przez Andżelikę :)
4. Smakołyki do kąpieli - olejek i peeling-gąbka-mydło :)
5. Dorwane w promocji - odżywka do włosów i żel pod prysznic.
6. Kolorowo - kredka do ust po raz drugi i dwa jesienne lakiery.
7. Dorwane w Douglasie - rajstopy w sprayu i gratisowe próbki.
8. Maseczka do twarzy z wymianki, ale jeszcze nie miałam okazji jej wypróbować.
9. Otrzymane w ramach współpracy.
10. Przywiezione z Niemiec, pokazywałam już, ale w podsumowaniu pojawić się musi ;)
Uff, pewnie będzie Was dziś palec bolał od przewijania tej notki ;)
No ale wrzesień planuję skromniejszy, więc za miesiąc w podsumowaniu zbyt wiele się nie naoglądacie ;P
Pytanie standardowe - czy coś Was szczególnie zainteresowało?
Mam tą maskę błotną do twarzy :) Dziś jej używałam nawet :) Fajnie się sprawuję u mnie :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że i u mnie zda egzamin :)
Usuńlakier z essie piękny :D
OdpowiedzUsuńOwszem i bardzo intensywny :)
Usuńwidze moje ulubione rajstopy z spreyu
OdpowiedzUsuńfajne nowosci
milego weekendu buziaki x x x
Również zdążyłam się polubić z tymi rajstopami :)
UsuńJakie oznaczenie ma ten lakier z Manhattanu? ;>
OdpowiedzUsuńKokoska z Isany też dorwałam :)
Mam nadzieję, że chodzi o ten nr - 12G.
UsuńSwoją drogą dziwne oznaczenia mają ;P
ile tutaj dobroci:) same smakołyki:)
OdpowiedzUsuńHaha :) Co kto lubi ;)
UsuńMasło do ciała z Alverde ma bardzo fajny fajny zapach. Spodziewałam się czegoś nieznośnie słodkiego. Jestem miło zaskoczona ;)
OdpowiedzUsuńNie sposób się nie zgodzić, bardzo się z nim polubiłam nie tylko jeśli chodzi o jego zapach :)
UsuńŚwietne kosmetyki.Lakier z Essie wygląda super.Jestem ciekawa jak prezentuje się na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńEssiaka pokazywałam już jakiś czas temu ;)
Usuńhttp://raisin1989.blogspot.com/2013/08/limonkowe-szalenstwo-z-essie-more.html
o DM zahaczone wiedze :D
OdpowiedzUsuńObowiązkowy punkt programu :D
Usuńświetne produkty :) nie wiem co najbardziej mi się podoba tak dużo tego :)
OdpowiedzUsuńAle cuda :) Większość kosmetyków bardzo mnie ciekawi, a więc z chęcią o nich poczytam. Póki co muszę się zaopatrzyć w micel z Loreala :)
OdpowiedzUsuńKilka razy myślałam o tych rajstopach w spray'u :) ciekawy wynalazek : )
OdpowiedzUsuńDo tego bardzo przydatny :)
Usuńalverde to podkład czy korektor?
OdpowiedzUsuńBardziej coś jak krem tonujący
Usuńlakier swietny ;)
OdpowiedzUsuńTeż mam ten owocowy - bosko pachnący zel z YR ;)
OdpowiedzUsuńZielony lakier Essie wygląda zachęcająco:) Poza tym kusi mnie malinowy żel YR:)
OdpowiedzUsuńMam małe opakowanie masła do ciała z Alverde o tym zapachu :) Postanowiłam też przetestować ten płyn micelarny L'Oreal :)
OdpowiedzUsuńTen żel z YR uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem tej maseczki błotnej :)
OdpowiedzUsuńCo to za perfumy? Jakaś letnia edycja Flowerparty? Słodki flakon :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa kosmetyków Queen Helene pierwszy raz je widzę :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że wszystkie zaopatrzyłyśmy się w hawajski żel od Balei :)
OdpowiedzUsuńOj tak, nie mogłam mu się oprzeć :)
Usuńświetne zdobycze,tylko pozazdrościć;) A ta woda toaletowa z yvesa ma piękną buteleczkę no cudna po prostu,jestem wzrokowcem i takie kolorowe cacuszka mnie zachwycają;)
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię dow spolnej obserwacji;)
Pozdrawiam;)
Fakt, buteleczka jest śliczna i bardzo dziewczęca :)
UsuńJA bardzo lubię żele z Isany
OdpowiedzUsuń