O tym jak pokochałam czerwień na ustach - Bourjois Color Boost, 01 Red Sunrise.
Do niedawna bałam się intensywnego koloru na ustach. Stawiałam na szminki i błyszczyki w kolorze zbliżonym do koloru moich ust. Dlaczego? Zwyczajnie boję się, że zjem pomadkę, zetrę ją nierówno i będzie to wyglądać nieestetycznie. A jak już mam mieć makijaż, to musi być on ładny, a nie niechlujny.
Zdanie zmieniłam, kiedy trafiłam na kredkę do ust Bourjois. I od tego momentu żywy kolor na ustach jest mi niestraszny :)
Kredka ma formę wykręcanego sztyftu. Jest bardzo miękka i gładko sunie po ustach.
Dzięki jej miękkości aplikacja jest bajecznie łatwa i wygodna. Obawiałam się, że bez konturówki się nie obejdzie, ale jak się okazało nie była ona w ogóle potrzebna. Kredka sama w sobie daje radę, można nią najpierw ładnie obrysować kontur ust, a następnie go wypełnić.
Kolor można stopniować nakładając cieńszą, lub grubszą warstwę kosmetyku. Ja jednak nie wyobrażam sobie innej opcji w przypadku czerwieni, niż mocny i wyrazisty kolor. Więc nakładam solidną ilość, żeby usta wyglądały soczyście i kusząco :)
Co w niej uwielbiam? Dostrzegłam w niej wiele zalet, między innymi:
- trwałość - trzyma się dobrych kilka godzin, można spokojnie zjeść coś lekkiego, napić się, a kolor wyblaknie tylko nieznacznie. Teraz nawet na zakupy śmigam z czerwonymi ustami, co do tej pory było tylko marzeniem ;)
- nawilżenie - kredka nie wysusza ust, a za to wręcz je pielęgnuje, nawilża. Zazwyczaj pomadki wysuszają usta...
- kolor - wyrazisty, mocny, śliczny, intensywny.
- cena - niecałe 30zł to naprawdę niska cena za tak dobrą jakość produktu, nie ma co żałować wydanych pieniędzy
- wykręcany sztyft - bardzo wygodny, cieszę się, że kredki nie trzeba temperować ;)
- ma filtr SPF 15 - dla mnie ma to średnie znaczenie, ale jak już jest, to super :)
Spójrzcie jak kredka wygląda na moich ustach:
Tak bardzo polubiłam tą magiczna kredkę, że już zdążyłam się zaopatrzyć w kolejny kolor z tej serii - 03 Orange Punch.
A jeśli Wy wahacie się czy kupić, czy nie kupić powiem jedno - kupujcie w ciemno, nie pożałujecie :)
Szkoda tylko, że Bourjois ma do wyboru tylko 4 kolory tych kredek :(
Mam nadzieję, że niedługo się to zmieni i wprowadzone zostaną inne kolory ;)
bardzo ładny kolor! dobrze, że się przekonałaś, bo czerwień na ustach jest super :)
OdpowiedzUsuńKolorek przepiękny!
OdpowiedzUsuńO jaaa, ale intensywny kolor. A powiedz, długo utrzymuje się na ustach? warta jest tych 30zł Twoim subiektywnym zdaniem?
OdpowiedzUsuńUtrzymuje się dobrych kilka godzin. Lekko się ściera, ale wystarczy mała poprawka i znów jest idealnie :) Warto zainwestować te niecałe 30zł, naprawdę :)
UsuńMa chyba pomarańczowe tony? Czyż nie?
OdpowiedzUsuńNie, na żywo nie ma. A na Twoim monitorze tak wygląda??? Starałam się uchwycić jego czerwoność i u mnie nie widać pomarańczowych tonów...
UsuńMoże mam kolory źle ustawione:) U mnie trochę wpada w pomarańcz:) Ale skoro takich tonów nie ma to można się o nią pokusić:)
UsuńAlbo to ja mam je źle ustawione :P
UsuńNie, gwarantuję, że na żywo nie ma w sobie ani krzty pomarańczu :)
Ah ta technika:) Popatrzę w drogerii i zobaczę:)
UsuńWygląda na ustach bosko! Aż jej zapranęłam, a też z czerwienią się nie lubię specjalnie ;)
OdpowiedzUsuńBędę ją musiała zmacać w drogerii :)
cudowności! śliczny kolor
OdpowiedzUsuńnaprawdę piękny efekt, ciekawe jak z wydajnością.:)
OdpowiedzUsuńOj nie wiem, musiałabym jej dłużej poużywać, ale myślę, że kilka dobrych miesięcy będę jej używać :)
Usuńwow, soczysty kolor :) ja mam pomarańczową i jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńkocham czerwien:) Ale musi byc trwala :)
OdpowiedzUsuńJa mam swoją ulubioną czerwoniastą szminkę z Make Up Store i trzyma się na ustach cały dzień :D I jest jak dla mnie idealnie czerwona, kupiłam chyba z 5 innych czerwonych szminek, a żadna nie jest tak świetna :)
OdpowiedzUsuńNawet nie myślałam, że kolor będzie aż taki intensywny. ładnie wygląda ;)
OdpowiedzUsuńPiękny nasycony kolor mam już pomadkę w tym odcieniu i teraz szukam czegoś bardziej intensywniejszego intensywniejszą czerwień
OdpowiedzUsuńwyglądają rewelacyjnie, jutro je przetestuję
OdpowiedzUsuńŚlicznie wygląda na ustach.
OdpowiedzUsuńPrzepięknie się prezentuje... :) lubię ich kosmetyki.. drogie, ale w tym wypadku warto. :)
OdpowiedzUsuńna ustach efekt oszałamiający! uwielbiam czerwień:)
OdpowiedzUsuńsama ostatnio testowałam błyszczyk w kredce i bardzo mi się ta forma podoba :)
pozdrawiam:)
też ostatnio przekonałam się do czerwieni na ustach :) może nie śmigam w niej na zakupy, ale na impreze jak najbardziej :)pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWygląda obłednie. Muszę poczekać na jakąś promocje :D
OdpowiedzUsuńteż mam te kolorki i są świetne :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A