Astor Perfect Stay Foundation 24h - 100 Ivory + 102 Golden Beige.

Dawno już nie pokazywałam na blogu żadnego podkładu. Sama nie wiem dlaczego, jakoś tak...nie złożyło się ;) Ale jako, że ostatnio dorwałam się do nowych podkładów Astor i mam dwa odcienie, to chciałam Wam powiedzieć kilka słów na ich temat. Na pewno zainteresują Was też swatche, bo wiem, że wiele z Was szuka jasnych podkładów do bladych cer.


Podkład znajduje się w solidnej, szklanej buteleczce, która zaopatrzona jest w wygodną, bezproblemową pompkę. Kosmetyk ma utrzymywać się 24 godziny na skórze i być jednocześnie połączeniem bazy i podkładu. Posiada on też filtr SPF 20 chroniący przed promieniowaniem słonecznym.


W okresie zimowym używam odcienia 100 Ivory, czyli najjaśniejszego z całej gamy. Mimo to jest dla mnie nieco za ciemny i neutralizuję go pudrem. W takiej odsłonie spisuje się świetnie. Jednak ostrzegam, że dla mega bladziochów nie będzie on dobrym rozwiązaniem, no chyba, że zastosujecie mój patent z rozjaśnianiem go bledszym pudrem.
Podkład jest dosyć płynny i do uzyskania zadowalającego mnie efektu potrzebuję dwóch warstw. Poza tym najlepiej aplikuje mi się go palcami. Pędzlem nie wychodzi mi to tak, jakbym tego chciała. 


Jeśli chodzi o utrzymywanie się na skórze, to po utrwaleniu go wcześniej wspominanym pudrem trzyma się na twarzy cały dzień. Ściera się tylko z miejsc na twarzy, których często dotykam czy pocieram, czyli okolice nosa. Jestem posiadaczką normalnej cery w kierunku mieszanej i w ciągu dnia nie błyszczę się jak latarnia, tylko strefa T wymaga nieco poprawki bibułkami matującymi. Poza tym wygląda na twarzy świeżo, nie tworzy efektu maski i ładnie wyrównuje koloryt cery.
Montage stworzony Bloggif

Jak już wcześniej wspominałam mam też odcień nieco ciemniejszy, czyli 102 Golden Beige. Używałam go jeszcze pod koniec lata i już wtedy mi się spodobał. Dlatego zdecydowałam się na zimę na zakup 100 Ivory.


Dla ciekawych wklejam swatch z porównaniem obu kolorów podkładu. Różnica jest spora i widoczna na pierwszy rzut oka. Jednak oba mają w sobie żółte tony, nawet ten jaśniejszy nie ma w sobie różowych podtonów. Więc nie musicie się obawiać, że będziecie wyglądać jak różowa świnka ;)
Na plus jest też to że podkład nie ciemnieje w ciągu dnia, ani też nie podkreśla suchych skórek, które mają to do siebie, że bez podkładu są niewidoczne, a po nałożeniu niektórych podkładów ukazują się w pełnej krasie ;)


Znacie może ten podkład? Jeśli kiedyś się nad nim zastanawiałyście, to polecam wypróbować. Bardzo przyzwoity produkt, który powinien sprawdzić się w przypadku większości cer. Odcień też pewnie jakiś dla siebie znajdziecie (bo nie wierzę, że wszyscy są strasznymi bladziochami i nie będzie Wam odpowiadać nawet najjaśniejszy wariant) :) Sama jestem zadowolona, chętnie po niego sięgam i do codziennego makijażu sprawdza się u mnie znakomicie.

Komentarze

  1. Planuję go kupić a teraz po obejrzeniu swatchy to z pewnością kupię sobie ten jaśniejszy bo bardzo odpowiadają mi te żółte tony :) I super że nie podkreśla suchych skórek, bo bardzo mi to nie odpowiada kiedy podkłady tak robią!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mnie irytują suche skórki, których przed nałożeniem podkładu w ogóle nie widać, a tu bum! I się można nieźle zdziwić w takiej sytuacji ;) Przy tym podkładzie na szczęście nam to nie grozi :)

      Usuń
  2. Fajna konsystencja, ale ja nie lubię tych podkładów.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładnie na tobie wygląda.

    OdpowiedzUsuń
  4. mam odcień 102 i jestem z tego podkładu bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygrałam gdzieś ten podkład w odcieniu 100, i był dużo za ciemny :( A pod względem właściwości nawet mi odpowiadał. Użyłam raz i powędrował do mamy...

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam wielką ochotę go wypróbować, jednak przejrzałam to, co już mam otwarte i niestety musi trochę poczekać... ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam niestety 102, dla mnie zbyt żółty. Jeszcze podczas aplikacji był do przełknięcia, ale w ciągu dnia żółte tony jakby się wyostrzyły i stworzył okropną maskę.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie miałam do czynienia z tym podkładem, w swojej kosmetyczce staram się mieć jeden podkład, który denkuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. w jakiejś mega promocji na odcień 100 chętnie bym się skusiła :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetna recenzja bardzo mi pomogłaś

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Obserwatorzy