Różowo - cukierkowo ;p
Nabyłam drugi lakier z limitki Sensique i już wiem, że więcej ich nie chcę... Tak ciężko mi się nimi maluje, że wymiękam. Przy dwóch warstwach nr 250 Candyfloss miałam prześwity. A na trzecią warstwę zabrakło mi sił, więc zdecydowałam, że niedoskonałości ukryję w inny sposób.
Oto co wyszło:
Lakier, którego użyłam do paseczków to Golden Rose Paris nr 333, który prezentowałam w tej notce.
Oto co wyszło:
Lakier, którego użyłam do paseczków to Golden Rose Paris nr 333, który prezentowałam w tej notce.
to ja więcej chce u Ciebie taki niedoskonałości, zmuszają Cie do robienia wzorkow:D
OdpowiedzUsuńmi się bardzo podoba ten sensique, ktory tak Cie zmęczył, kolor ma cudny:)
Ha ha :) lepiej nie, bo jak więcej lakierów będę mieć opornych, to porzucę malowanie paznokci ;P
OdpowiedzUsuńmimo trudności paznokcie wyglądają śliczne:)
OdpowiedzUsuńJa mam z tej serii Sky Blue 252 i mój jest dobry. Zero prześwitów, szybciutko wysycha. Może trafiłaś na jakiś felerny?
OdpowiedzUsuńone-chance-for-love.blogspot.com