Wrześniowe zakupy kosmetyczne

Odwykłam już od pokazywania na blogu moich zakupów kosmetycznych. Choć wiem, że sporo czytelniczek lubi zawiesić oko na nowościach. Zazwyczaj też od razu po zakupach chowam rzeczy po szafkach i kosmetyczkach, zapominając totalnie o tym, co w danym miesiącu mi przybyło. Tym razem jednak postanowiłam sobie, że zbiorę wszystkie produkty w  jedno miejsce i zanim zacznę ich używać, pokażę je na blogu. Prawie mi się udało, bo kilku kosmetyków zdążyłam już użyć ;)


Na początek kolorówka, która u mnie ogranicza się ostatnio do podstaw - podkład, korektor, krem bb, pędzelek. Rzadko wykonuję pełny makijaż, więc to co już mam w swoich zasobach, jak najbardziej mi wystarcza. 
Jako, że ostatnio poszukuję ciekawych podkładów, to zdecydowałam się na zakup bardzo polecanego w blogosferze wet'n wild photofocus w kolorze soft ivory. Podobno świetnie trzyma mat na twarzy i wygląda bardzo naturalnie. Sprawdzę to! 
Czasami wystarcza mi użycie czegoś "lżejszego", więc świetny powinien być krem bb od Lily Lolo. Testując go na dłoni obawiam się, że jego krycie będzie znikome, ale to się dopiero okaże, kiedy użyję go zgodnie z zastosowaniem ;) 
Catrice Liquid Camouflage w odcieniu 005 Light Natural wraca do mnie jak bumerang. Póki co jest moim ulubieńcem w tej kategorii, mimo romansów z innymi produktami. 
Pędzelek w kształcie rybki uwiódł mnie najpierw swoim wyglądem, a potem kształtem włosia. Na razie leży u mnie nieużywany, bo cały czas zastanawiam się do czego może się najlepiej nadawać. Więc póki co, cieszę nim oko.


Płyny do kąpieli Tetesept. Skorzystałam z kuponu promocyjnego i zaopatrzyłam się w te dwie butelki. Pierwszy jest o zapachu masła kakaowego, wanilii i orzechów makadamia, na razie czeka w kolejce na użycie. Drugi pachnie olejem pomarańczowym i drzewem sandałowym, nieco orientalnie i odprężająco. Po niego już sięgałam i muszę przyznać, że wystarczy odrobina płynu wlanego pod bieżącą wodę, aby uzyskać relaksujący zapach i gęstą pianę. Uwielbiam!


Coś dla włosów. Szampon Dalan d'Olive z perfumerii Douglas przeznaczony dla suchych włosów to u mnie nowość. Z tej firmy miałam już kiedyś inne kosmetyki i były przyzwoite, więc teraz przyszła pora na szampon. Duża pojemność, bo 400ml jest tutaj atutem, bo mój mąż lubi mi podbierać szampony ;) 
Do odżywki do włosów Alterra z granatem i aloesem wracam po długiej przerwie. Zawsze świetnie się u mnie sprawdzała, więc jestem pewna, że i tym razem mnie nie zawiedzie!


Cała reszta, czyli :
  • olejek do pielęgnacji twarzy, ciała i włosów Bi-Oil, gdyż nie używam do pielęgnacji ciała ani maseł, ani balsamów, a jedynie olejków. Ta forma najlepiej się u mnie sprawdza, a olejek Nuxe dobija dna, więc tym razem sięgnęłam po Bi-Oil.
  • olejek pod prysznic Nivea jest moim totalnym ulubieńcem do mycia gąbki Real Techniques. Gąbeczka jest po nim jedwabiście miękka i wyprana do czystości, ale się nie odbarwia. Świetny produkt
  • płyn micelarny Garnier, kupiłam tak tylko przy okazji zamówienia w perfumerii Douglas, żeby mieć na przyszłość zapas. Nie wiem czy Wy też lubicie mieć zawsze w szafce zapas sprawdzonych produktów?
To by było na tyle we wrześniu. Całkiem rozsądnie, nie uważacie? Jakoś chyba wyrosłam z zachcianek i szaleństw kosmetycznych ;) Dajcie znać co Wam nowego wpadło w tym miesiącu do kosmetyczki :)

Komentarze

  1. Krem BB lily lolo rzeczywiście ma słabe krycie ale jest lekki , upiększa skórę i boże być używany jako baza

    OdpowiedzUsuń
  2. Płyny do kąpieli Tetesept bardzo mnie zainteresowały:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Korektor z Catrice i odżywka z Alterry to moi ulubieńcy! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam korektor i kolejne opakowanie bi-oil. Olejek z Nivea miałam kiedyś ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja kremu bb uzywam zwykle jako baze pod mineraly aby uzyskac mocniejsze krycie :D

    OdpowiedzUsuń
  6. pędzelek rybkę znam dobrze, uwielbiam to włosie :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Muszę upolować ten korektor Catrice, bo póki co męczę 020 i jeszcze mam ze 2 sztuki 10 na zapas, ale ta 005 będzie idealna na zimę:)!
    Ten podkład wet n wild mnie kusi! Od dawna miałam na niego ochotę bo w wielu filmikach na YT był chwalony, ale ciągle go u nas nie było...dobrze, że to się zmieniło!;)
    Rybkę też mam! chciałam złotą, ale wysłali mi przez pomyłkę niebieską;/

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten pędzel rybka jest uroczy!

    OdpowiedzUsuń
  9. Dla mnie ten krem BB nic nie kryje...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Obserwatorzy