Golden Rose Galaxy 34. Fiolet w brokatowym wydaniu.
Nie ukrywam swojego uwielbienia do brokatów na paznokciach. Dlatego kiedy dotarła do mnie przesyłka z Polski, a w niej zobaczyłam piękne, pastelowe brokatowe lakiery do paznokci, to aż westchnęłam. Idealne na lato, ale nie tylko. Seria lakierów Golden Rose Galaxy moim zdaniem jest niezwykle udana. A co najlepsze, firma wypuszcza co jakiś czas nowe kolory. Żyć nie umierać - i malować paznokcie :)
Mam to szczęście opiekować się trzema buteleczkami lakierów z tej serii. Dzisiaj pokażę wam fiolet, który ukrywa się pod numerem 34. Myślę, że fanki fioletu na paznokciach będą nim zachwycone :)
W zależności od tego jakiej bazy użyjemy, możemy uzyskać różne efekty. Ja dobrałam do tego lakieru jasny fiolet, zbliżony odcieniem do drobinek zatopionych w Galaxy 34. Końcowy efekt bardzo mi się podoba. Manicure jest bardzo subtelny i dziewczęcy.
Aplikacja lakieru GR jest przyjemna, pędzelek jest wygodny i dosyć długi. Wystarczy kilka pociągnięć pędzelka, żeby nałożyć odpowiednią ilość lakieru. Drobinki zatopione w bazie równomiernie rozkładają się na paznokciach. Trwałość zależy od wielu czynników, typu: baza na jaką nakładamy lakier, jak bardzo eksploatujemy dłonie i czy mają one dużą styczność z wilgocią czy środkami chemicznymi. Zmywanie, jak to przy brokatach bywa - może być kłopotliwe, ale zawsze można zastosować metodę foliową i problem z głowy.
Tych i innych lakierów Golde Rose szukajcie w drogeriach stacjonarnych (w mojej okolicy były to raczej małe drogeryjki) lub zaglądajcie do sklepu internetowego :)
Wygląda bardzo ciekawie :) ja od brokatów odstąpiłam już dawno, ale zapewne na sezon jesienny znów zagoszczą na moich paznokciach :) Buziaki!
OdpowiedzUsuńJak na brokat efekt jest bardzo delikatny, ale podoba mi się:).
OdpowiedzUsuńŁadny efekt :)
OdpowiedzUsuńśliczny :D taki mój!
OdpowiedzUsuńprzyjemny, nie powiem, ale za fioletami akurat nie przepadam ;)
OdpowiedzUsuńefekt - świetny :)
OdpowiedzUsuń