Blogmas dzień 11 | Manicure świąteczny.
Nie byłabym sobą, gdybym nie stworzyła zdobienia paznokci w klimacie świąt. Jako, że u mnie ozdoby i choinka będą w kolorystyce klasycznej, czyli złoto-czerwone, to i manicure podpasowałam pod wystrój mieszkania. Myślę, że na święta niewiele osób szaleje z wymyślnymi kolorowymi malunkami na paznokciach. Zdecydowanie wygodniej jest postawić na coś mniej szalonego, a z szaleństwami poczekać do sylwestra lub karnawału.
W związku z powyższym, postawiłam na dwa kolory i prosty wzór. Coś, co każdy będzie potrafił zrobić i niekoniecznie w tej samej kolorystyce. Zawsze można lakiery dobrać pod kolor swojej stylizacji świątecznej.
U mnie lakier czerwony to Golden Rose z serii Classics Charming z numerem 27, natomiast złoto to lakier Sephora 75 I'm a rich girl.
supcio! :)
OdpowiedzUsuńbardzo świątecznie i elegancko, podoba mi się ;-)
OdpowiedzUsuńŚliczne :) też najwyższy czas u mnie na jakiś świąteczny manicure ;)
OdpowiedzUsuńRewelacja! Rzeczywiście to zestawienie kolorów kojarzy się ze świętami! :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne :) tez lubie połaczenie złoto - czerwień :)
OdpowiedzUsuń