Blogmas dzień 13 | Proste ozdoby DIY.

Jeśli tak jak i ja uwielbiacie ozdoby świąteczne, które zaraz po świętach można spokojnie zjeść bądź też bez wyrzutów sumienia wyrzucić, to ten wpis jest właśnie dla Was :) Przygotowałam dwie banalnie proste ozdoby, które można zrobić praktycznie z niczego, więc nie będzie problemu z późniejszym pozbyciem się ich. Ponadto ich wykonanie zajmuje raptem 10 minut, więc nadadzą się też dla osób bardzo zapracowanych. 

Pierwszy pomysł nie jest oczywiście mojego autorstwa, ale wykonania to już i owszem. Coś, co zawsze się sprawdza, pięknie pachnie i cudownie zdobi stół świąteczny. Najlepiej jest ją wykonać krótko przed świętami, żeby nam ozdoba nie zepsuła się i nie trafiła do kosza na dzień przed świętami ;) Są to oczywiście pomarańcze z nabitymi goździkami. Żeby było łatwiej nabijać goździki, zróbcie sobie wcześniej nakłucia wykałaczką. Wzory możecie wykonać jakie Wam tylko wyobraźnia podpowie. Takie pomarańcze wystarczy ułożyć na talerzyku wyłożonym ozdobną serwetką, lub między gałązkami świerku czy sosny. U mnie taka ozdoba stoi na kuchennym stole, bo i w kuchni chciałam poczuć nieco aromat świąt. 

Drugi pomysł już myślę nie jest tak banalny jak te pomarańcze, ale równie banalny w wykonaniu. Wystarczy mieć pusty słoiczek na przykład po konfiturze, kawałek wstążki do obwiązania rantu, kilka sztucznych gałązek do wyłożenia na dole słoiczka oraz koniecznie kilka lasek cukrowych. Słoiczek obwiązujemy wstążką, lub możemy ją przykleić na dwustronnej taśmie klejącej. Następnie na spód słoika wykładamy gałązki i między nimi umieszczamy laski cukrowe według własnego upodobania. I gotowe :) 

Mam nadzieję, że z którejś propozycji skorzystacie :) Dajcie znać czy lubicie same wykonywać tego typu ozdoby świąteczne, a jeśli tak, to napiszcie koniecznie co tworzycie! Ja mam jeszcze ochotę zrobić jakiś ładny wianek na drzwi, ale na razie brakuje mi pomysłu. Może coś podrzucicie?