Kokosowy peeling do ciała - The Body Shop Coconut

Ostatnio mam szczęście znajdywania ciekawych kosmetyków, które dodatkowo rozgrzewają lub też działają chłodząco na skórę. Wśród tych produktów znalazł się peeling do ciała The Body Shop o zapachu kokosowym. Nie spodziewałam się tego, że peeling oprócz spełniania tradycyjnej roli może też działać rozgrzewająco. Więc moje zdziwienie przy pierwszym użyciu było ogromne, ale o szczegółach przeczytacie nieco niżej.


Peeling zamknięty jest w plastikowym słoiczku, opatrzony zdjęciem kokosa. Kiedy otwarłam opakowanie peelingu The Body Shop Coconut, mój nos od razu rozpoznał wspaniały, intensywny zapach kokosa. Właśnie na taki aromat liczyłam! Słodki, bardzo kokosowy, naprawdę przyjemny. Osobiście bardzo lubię takie zapachy w kosmetykach do ciała - wszelakie owocowe, słodkie, czy też kawowe, typowo "spożywcze", jak na przykład peeling czekoladowy Avon.


Po otwarciu słoiczka moim oczom ukazał się gęsty, biały peeling z zatopionymi w nim drobinkami. Konsystencja jest taka "akurat" - nie jest zbyt gęsty jak masło, ani też zbyt lejący, dzięki czemu nie przecieka przez palce. The Body Shop stworzyło peeling o idealnej dla mnie konsystencji :)

Co do samych drobinek znajdujących się w peelingu, to są one dość drobne, małe, ale potrafią zetrzeć to co trzeba, czyli martwy naskórek. Masaż peelingiem jest niesamowicie przyjemny, dzięki temu, że nie jest on jakiś wybitnie ostry. Dodatkową przyjemność daje mi efekt rozgrzewania skóry. Po nałożeniu i wmasowaniu peelingu na skórze odczuwam intensywne rozgrzewanie. Jest to zwłaszcza miłe w jesienne, chodne wieczory! Po zmyciu masy z ciała, efekt ten ustępuje, więc bez obaw, że po kąpieli będziecie nadal "płonąć".


Działanie peelingu The Body Shop Coconut jest niezłe, a nawet świetne. Peeling działa na skórę zbawiennie, wygładza skórę i jednocześnie ją natłuszcza. Po zastosowaniu tego peelingu nie czuję już potrzeby nakładania na skórę dodatkowej pielęgnacji jak na przykład olejku czy masła do ciała. Cenię sobie produkty, które są jakby 2 w 1, a nawet 3 w jednym, bo jeszcze nie wspominałam o zapachu. Otóż ten piękny, kokosowy zapach długo utrzymuje się na skórze. Po wieczornym peelingu długo jeszcze rozkoszuję się tym słodkim aromatem na skórze. Jako fanka zapachu kokosu, a także fanka pięknych zapachów na skórze jestem z tego fakty bardzo zadowolona.


Przyznam szczerze, iż nie spodziewałam się, że zapałam tak pozytywnymi uczuciami do tego peelingu. Kupiłam go raczej z przypadku, a jestem naprawdę zadowolona. Odpowiada mi zarówno zapach, działanie jak i efekt rozgrzewania jaki on daje. 
Zorientowałam się szybko w cenach tego peelingu w sklepach internetowych i tak za pojemność 250ml zapłacicie około 33zł (e-zebra) do 42zł (bopshop). Więc warto poszukać okazji, promocji i zaopatrzyć się chociaż na spróbowanie. Może akurat będziecie tak zadowolone jak ja?

Komentarze

  1. Miałam produkty tej marki, ale moim zdaniem bez rewelacji :) Może jeszcze jakiś produkt zmieni moją opinie ;)
    Odpowiedziałam na Twój komentarz u mnie na blogu - zapraszam <3

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Obserwatorzy