Aktualizacja | Co u mnie nowego?

Witajcie w ten piękny, grudniowy dzień.
Czyżby w listopadzie znowu na blogu nastała cisza i słuch o mnie zaginął? Hmmm. Na to wygląda. Ale za to powiem Wam po krótce co się u mnie działo.  Po pierwsze przeprowadzka. Wiadomo, że nie da się w dwa dni przenieść z mieszkania do mieszkania, rozpakować wszystko i pięknie urządzić. Dlatego też potrzebowałam trochę czasu na ogarnięcie tego tematu.
A po przeprowadzce goście, goście, goście. Nie, nie robiliśmy parapetówki. Jeszcze brakuje nam kilku istotnych mebli, więc się wstrzymaliśmy. Jakoś źle bym się czuła widząc gości sadowiących się na podłodze ;)


Takie właśnie spartańskie warunki u nas panowały. Kiedy już się udało nam zadomowić, wstrętne wirusy nas zaatakowały i jedyne o czym marzyłam to ciepłe łóżko i herbata. No i oczywiście jakiś kot do kompletu coby nieco ciepłej było :)


Teraz, kiedy wszystko wraca na dobrą drogę, mogłam zabrać się za przygotowania do świąt  ❤ Uwielbiam okres przedświąteczny i zawsze bardzo chętnie ozdabiam mieszkanie własnoręcznie przygotowanymi ozdobami. Ale nie tylko. Dla mnie ma to swój klimat. Nawet kicz mi nie przeszkadza w tym okresie.


Muszę przyznać, że w Niemczech (przynajmniej na północy) ludzie bardzo wcześnie dekoracją swoje domy, celebrują ten przedświąteczny czas. Z pierwszą niedzielą adwentu zaczyna się świąteczny szał. Mnie to niesamowicie cieszy, choć znam osoby uważające to za dużą przesadę. Ale jak powszechnie wiadomo - wszystkim się nie da dogodzić ;)


Taaak. Teraz czas zabrać się za listę prezentów, bo jak na razie nie miałam czasu ani chęci, żeby się za to zabrać.  Jestem ciekawa co u Was słychać, jak wyglądają przygotowania do świąt, czy macie już coś zaplanowane?
Jeżeli chodzi o blog, to właśnie szykuję dla Was kilka kosmetycznych wpisów, bo bardzo się już za nimi stęskniłam. Dlatego też na dniach na pewno coś świeżego się tutaj pojawi. 
Tymczasem życzę Wam udanego tygodnia!

Komentarze

  1. Też uwielbiam przedświąteczny okres, ozdoby, przygotowania :)) a w tym roku czekam na święta tym bardziej, bo to pierwsze z synkiem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cudownie ❤ Święta z dziećmi nabierają magii ❤

      Usuń
  2. Cieszę się, że przeprowadzka dobiegła końca :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Obserwatorzy