Granatami wroga! - Orientana balsam do ust, granat&liczi.
Nawet latem, a może zwłaszcza latem należy dbać o usta. Ja o tym zawsze pamiętam i mam przy sobie co najmniej jeden-dwa balsamy do ust. Od czerwca często towarzyszy mi naturalny balsam do ust Orientana granat&liczi. Wspominałam już, że mam słabość do naturalnych kosmetyków pielęgnujących usta? Bo mam i to dużą słabość :)
Plastikowy słoiczek oprawiony skromną szatą graficzną zawiera 8 gram kosmetyku.
Za taką pojemność zapłacimy zaledwie 15 złotych, co przy tak przyjemnym składzie jest ceną nad wyraz niską i przyjemną dla portfela.
Wiem, że sporo dziewczyn nie toleruje tego typu balsamów przez wzgląd na opakowanie. Ja tam nie narzekam, zwłaszcza, że balsam jest bardzo miękki i lekko wydobywa się z opakowania.
Balsam nie pachnie intensywnie, a zapach po aplikacji całkowicie zanika.
Po nałożeniu na usta pozostawia cienką, bezbarwną warstwę, która dosyć szybko się wchłania regenerując jednocześnie usta.
Działanie można zauważyć szybko - po kilku aplikacjach usta są odżywione, nie ma śladu po suchych skórkach, czy pierzchnięciu.
Krótko mówiąc - polecam. Ja wad nie zauważyłam, z działania i ochrony jestem zadowolona.
Jeśli komuś nie pasuje taka wersja, z granatem, to ma do wyboru jeszcze balsamy:
- Róża japońska
- Imbir i trawa cytrynowa
Za cenę 15zł warto wypróbować, ja nie żałuję zakupu i być może kiedyś skuszę się na balsam z imbirem i trawą cytrynową, bo też mnie bardzo ciekawi.
ja ta przyzwyczaiłam się do Tisane, że opakowanie tego typu mi nie przeszkadza :)
OdpowiedzUsuńkiedyś nad nim myslałam, ale nie moge sie zebrac by cos od nich w koncu kupic :)
Chętnie wypróbuję przy najbliższej okazji. Na razie mam zapas balsamów do ust, ale nowości w tej dziedzinie lubię :)
OdpowiedzUsuńBrzmi interesująco. Szkoda tylko, że to w słoiczku :(
OdpowiedzUsuńUżywam słoiczkowych Carmex i Tisane z chęcią spróbowałąbym i tego. Forma opakowania mi nie przeszkadza.
OdpowiedzUsuńnie lubię takich słoiczkowych produktów do ust
OdpowiedzUsuńA gdzie go kupiłaś? Co prawda nie lubię takich opakowań, ale do stosowania w domu nadaje się w sam raz :).
OdpowiedzUsuńZużywam już drogi słoiczek balsamu z imbirem i trawą cytrynową i na pewno będę go kupować dopóki Orientana będzie go sprzedawać :-) Rewelacja 10/10!
OdpowiedzUsuńTeż mnie ciekawi ten cytrynowy. Może oba kupię... :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Sol
Nalany po same brzegi.
OdpowiedzUsuń