Prywatnie - dlaczego mnie nie będzie; o ślubie, wieczorze panieńskim i innych :)
Przychodzę do Was z nietypowym dla mnie postem. O ile o życiu prywatnym niewiele tutaj pisałam, tak teraz przechodzę specyficzny okres. Część z Was już wie, reszta dowie się właśnie teraz ;) Tak się składa, że już w najbliższą sobotę 20 kwietnia wychodzę za mąż :)
Z tego też powodu mam sporo spraw do załatwiania, a niedużo czasu na blogowanie. Przez jakiś tydzień nie będę mieć czasu na pisanie, ale w wolnych chwilach postaram się chociaż odwiedzać Wasze blogi :)
W minioną sobotę bawiłam się na swoim wieczorze panieńskim. Zabawa była przednia i trwała...do rana :) Pokażę Wam niektóre z otrzymanych prezentów :)
Jedna z moich koleżanek przygotowała dla nas przypinki:
Najbardziej interesującym i wzbudzającym we mnie ciekawość prezentem jest... mąż do wyhodowania :D
Jeśli znudzi mi się mój prywatny mąż, to wkładam nowego do wody i hoduję go po swojemu :) Brzmi intrygująco :)
Jednym z prezentów był dmuchany kolega o imieniu Guido. Stanęłam z nim twarzą w twarz....
No aleee... Sobota zbliża się wielkimi krokami. Stres mnie nie zjada, a moim największym problemem jest wybór lakieru do paznokci, którym mam pomalować sobie paznokcie :)
Zastanawiałam się nad tymi dwoma:
Ale dzięki koleżankom Wizażankom skłaniam się ku temu drugiemu, wpadającemu w róż Je T'aime.
A co Wy o tym sądzicie?
Trzymajcie za mnie kciuki w sobotę o 11, żeby kolana mi się nie trzęsły, a głos się nie łamał :)
Buziaki i do "napisania" :*
Śliczne kolory lakierów ;) Ślub to bardzo ważna sprawa :> Mąż do wyhodowania jest genialny :D
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news:*
Ja jestem całym sercem za tym pierwszym. Powodzenia, korzystaj z ostatnich chwil wolności :D
OdpowiedzUsuńja także :) ja będę trzymać kciuki na pewno bo to samo czeka mnie w czerwcu :)
UsuńMi również się bardziej podoba pierwszy.:)
UsuńNo i oczywiście gratulacje.:)
Mnie również podoba się ten pierwszy:)
Usuńi ja popieram pierwszy :)
Usuńdużo szczęścia i ładnej pogody na sobotę :)
Też jestem za pierwszym.Wygląda bardziej elegancko. Mąż do wyhodowania -hit:)
UsuńJa jestem za pierwszym. Trzymam kciuki, żeby wszystko było pięknie w tym dniu :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki ;) ja bym pomalowała tym pierwszym ;)
OdpowiedzUsuńO wiele bardziej podoba mi się ten bielszy lakier ;)
OdpowiedzUsuńMi też bardziej podoba się pierwsza propozycja;)
OdpowiedzUsuńI tak w ogóle to szczęścia na nowej drodze życia,tak na zaś moja imienniczko:)!
Mi bardziej podoba się drugi :)
OdpowiedzUsuńTeż jestem za tym pierwszym lakierem :) Powodzenia i wszystkiego najlepszego! :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki :) Na spotkaniu blogerek w Opolu nie bardzo się zagłębiałam w ten temat, dopiero po się dowiedziałam, że bierzesz ślub :)
OdpowiedzUsuńbeżowy o wiele lepszy!
OdpowiedzUsuńgratulacje:) jak juz pisałam - w moje imieniny. Życzę Ci wszystkiego dobrego. I ten zastępczy mąż do wyhodowania jest nieziemski:)
OdpowiedzUsuń3mam kciuki aby Ci się wszystko udało :) ja jestem za 2 lakierem ♥
OdpowiedzUsuńpierwszy lakier bardziej mi się podoba;)
OdpowiedzUsuńWytrwałości życzę :) A lakier pierwszy zdecydowanie ładniejszy ;)
OdpowiedzUsuńOj,pamiętam swój wieczór panieński :)
OdpowiedzUsuńMąż do wyhodowania to ekstra prezent :)
A lakiery piękne,który nie wybierzesz będzie się dobrze prezentować,także powodzenia! :)
gratulacje:) co do lakieru toja wybrałabym !-Sheer Nude:)
OdpowiedzUsuńGratulacje i wszystkiego dobrego na nowej drodze życia.
OdpowiedzUsuńsheer nude zecydowanie ;)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie pierwszy! ;)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, żeby w Dniu Ślubu wszystko poszło po Twojej myśli ;)
Jak dla mnie Sheer nude :) no i nie stresuj się za mocno :D
OdpowiedzUsuńJa zdecydowanie wybrałabym pierwszy!
OdpowiedzUsuńMi bardziej podoba się ten drugi ;)
OdpowiedzUsuńpierwszy
OdpowiedzUsuńChyba ten pierwszy na ślub. :)
OdpowiedzUsuńSzczęścia na nowej drodze życia :-*
Pierwszy lakier jest piękny - chyba też skuszę się na niego na mój ślub :)
OdpowiedzUsuńPierwszy jest bardziej elegancki i jego bym brała :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, żeby wszystko wyszło tak, jak sobie wymarzyłaś :)
hahhahah, życzę szczęścia! Ja jestem za tym pierwszym lakierkiem;)
OdpowiedzUsuńPierwszy lakier o wiele ładniej się prezentuje :) Za wychodzę za mąż 7 września :) Życzę szczęścia :)
OdpowiedzUsuńżyczę dużo szczęścia! :)
OdpowiedzUsuńa jeśli chodzi o lakier to wybrałabym pierwszy ;)
Pierwszy lakier zdecydowanie:)
OdpowiedzUsuńGratulacje !!!
OdpowiedzUsuńJa bym wybrała pierwszy lakier :)
Mąż do wyhodowania jest świetny :D
ten pierwszy lakier jest cudny! A co do ślubu to trzymam kciuki, jako "weteranka" powiem,że nie taki diabeł straszny;)
OdpowiedzUsuńlakier pierwszy :)
OdpowiedzUsuńi życzę dużo szczęścia i dobrej zabawy :)
Hahaha Guido :D dobre :D
OdpowiedzUsuńja pamiętam, dostałam trochę fatałaszków, książkę o seksie i ... foremki do lodu w formie penisków :D
trzymam kciuki - będzie dobrze! czekam na zdjęcia Rodzynki w ślubnej bieli :))
ja przekornie jednak bym stawiała na ten pierwszy lakier :) bardziej mi pasuje do białej sukni.
OdpowiedzUsuńW ogóle to gratulacje z okazji ślubu! :)
Gratulacje! Życzę Ci, aby wszystko się udało i aby był to jeden z piękniejszych dni w Twoim życiu!:) Śmieszny ten mężuś do wyhodowania. Trochę małych rozmiarów, ale przynajmniej nie będzie podskakiwał :P Co do lakierów - na paznokciach oba prezentują się podobnie, ale w buteleczce bardziej podoba mi się ten pierwszy.
OdpowiedzUsuńpierwszy :)
OdpowiedzUsuńGratuluję i życzę wszystkiego dobrego :)
OdpowiedzUsuńLakier wybrałabym pierwszy, co prawda nie wiem jaką masz suknie i dodatki, ten wydaje mi się taki neutralny, delikatny i kobiecy :)
Lakier zdecydowanie ten pierwszy bym wybrała! Dużo ładniej się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego na nowej drodze życia! :) Pamiętam jak się przygotowywałam do własnego ślubu... a tu już prawie 6lat minęło ;)
Przypinka extra! :) Powodzenia w sobotę :)
OdpowiedzUsuńGuido mnie rozwalił :D
OdpowiedzUsuńTam tam ta-tam! Tam tam ta-tam! (marsz weselny ;))
Ta przypinka stanowi świetną pamiątkę:) Jest zabawna i spersonalizowana;) Ja postawiłabym na róż:)
OdpowiedzUsuńWybrałabym pierwszy :)
OdpowiedzUsuńSama miałam szaloną czerwień :D
Wszystkiego dobrego!
Tylko sie nie pomyl przy składaniu przysięgi :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, będzie dobrze :)
OdpowiedzUsuńPopierwm wybór różowego lakieru, bardziej dziewczęcy :)