Drugie życie opakowań po kosmetykach - czyli co do czego wykorzystać?
Kosmetyki oprócz tego, że dobrze nam służą, to często mają ciekawe opakowania, które można użyć powtórnie. Ja dzisiaj podsunę dwa pomysły, ale mam nadzieję na to, że podpowiecie mi tu jakie inne opakowania można do czegoś użyć.
Na początek coś, co może posłużyć nam za ozdobę mieszkania/pokoju.
Z czego można wykonać takie ustrojstwo? Ja wykorzystałam szklaną buteleczkę po płynie do kąpieli Fenjal.
Ładnie ją wymyłam, wysuszyłam, wywietrzyłam zapach olejków. Następnie kupiłam ozdobne drobniutkie kamyczki/piasek. I naprzemiennie wsypywałam aby uzyskać nieco "krzywy" efekt. Na górę nałożyłam jakąś siateczkę, naciągnęłam gumkę recepturkę, zawiązałam sianko i gotowe :) Tą zieloną siateczkę muszę czymś zastąpić, bo średnio mi się podoba, ale nie miałam nic bardziej pasującego pod ręką.
I takie cosik zdobi teraz mój pokój :)
A teraz coś bardziej praktycznego. Na pewno każda z Was miała jakiś kosmetyk w plastikowym opakowaniu po jakimś kremie, maśle, peelingu do ciała. Ja mam dwa takie puste opakowania - jedno po masełku do ciała z Biedronki, a drugie po peelingu. Ładnie je wyczyściłam, dokładnie poodklejałam wszystkie etykiety i...zaczęłam intensywnie myśleć do czego je wykorzystać.
Długo nie musiałam się zastanawiać. Jako, że jestem sroczką i lubię wszystko co się błyszczy, to biżuterii mam od groma i jeszcze więcej. Tak też opakowania posłużyły mi za szkatułki na biżuterię. W pierwszym trzymam swoje pierścionki, a w drugim część bransoletek.
Na początek coś, co może posłużyć nam za ozdobę mieszkania/pokoju.
Z czego można wykonać takie ustrojstwo? Ja wykorzystałam szklaną buteleczkę po płynie do kąpieli Fenjal.
Ładnie ją wymyłam, wysuszyłam, wywietrzyłam zapach olejków. Następnie kupiłam ozdobne drobniutkie kamyczki/piasek. I naprzemiennie wsypywałam aby uzyskać nieco "krzywy" efekt. Na górę nałożyłam jakąś siateczkę, naciągnęłam gumkę recepturkę, zawiązałam sianko i gotowe :) Tą zieloną siateczkę muszę czymś zastąpić, bo średnio mi się podoba, ale nie miałam nic bardziej pasującego pod ręką.
I takie cosik zdobi teraz mój pokój :)
A teraz coś bardziej praktycznego. Na pewno każda z Was miała jakiś kosmetyk w plastikowym opakowaniu po jakimś kremie, maśle, peelingu do ciała. Ja mam dwa takie puste opakowania - jedno po masełku do ciała z Biedronki, a drugie po peelingu. Ładnie je wyczyściłam, dokładnie poodklejałam wszystkie etykiety i...zaczęłam intensywnie myśleć do czego je wykorzystać.
Długo nie musiałam się zastanawiać. Jako, że jestem sroczką i lubię wszystko co się błyszczy, to biżuterii mam od groma i jeszcze więcej. Tak też opakowania posłużyły mi za szkatułki na biżuterię. W pierwszym trzymam swoje pierścionki, a w drugim część bransoletek.
A Wy jakoś wykorzystujecie opakowania po kosmetykach? Jeśli tak, to proszę - napiszcie :) Ja bardzo chętnie skorzystam z Waszych pomysłów. Może ktoś akurat się tym zainspiruje???
Buziaki :*
Lubię takie opakowania, którym mogę zafundować drugie życie :D
OdpowiedzUsuńA co z nimi potem robisz? :)
Usuńsuper pomysły ;)
OdpowiedzUsuńrobiłam kiedyś taką ozdobę chyba w gimnazjum na plastyce tylko zabarwialiśmy cukier czy sól wkładami do długopisów
OdpowiedzUsuńOo, ciekawe, muszę się zainteresować tematem :)
UsuńŚwietny pomysł :)
OdpowiedzUsuńmi ostatnio odbiło na punkcie odzyskiwania opakowań po kosmetykach i nie tylko :D przydają się potem do trzymania pierdół typu gumki do włosów, czy wsuwki :)
OdpowiedzUsuńW sumie też niegłupi pomysł :)
UsuńEkstra wyglądają buteleczki z piaskiem:)
OdpowiedzUsuńButeleczka piękna :)
OdpowiedzUsuńZawsze odkładałam ciekawsze opakowania, teraz służą mi jako "skarbonka", pudełka na biżuterię, zamienne opakowania na kosmetyki - np. z dużej przelewam trochę do mniejszej, żeby mniej miejsca zajmowało, a od kilku dni intensywnie zużywam wszystko w słoikowych pudełkach, żeby mieć pojemniki na sól do kąpieli domowej roboty :D
OdpowiedzUsuńOoo, świetnie, że mi przypomniałaś, miałam się zabrać za produkcję jakichś domowych specyfików do kąpieli :D
UsuńZ tym przelewaniem to jestem zbyt leniwa ;P
Masz jakieś sprawdzone "przepisy"?
UsuńCo produkujesz? :)
Nie, nie, sprawdzonych nie mam. Kiedyś trafiłam na ten przepis: http://cudownediety.blogspot.com/2011/12/musujacy-puder-do-kapieli.html i od dłuższego czasu chcę pokombinować ;)
UsuńA, też go wyczaiłam, chyba od Ciebie z ciekawych linków, ale dotąd się nie zabrałam :) Na razie porobię jeszcze ze 2-3 sole, bo są suuuper :D
UsuńKusisz tą solą :) Że też zapomniałam dzisiaj kupić taką gruboziarnistą...
Usuńno i fajnie :) ja często zostawiam pute opakowania z myślą o odlewkach (pojemniczki po soczewkach świetnie nadają się do odlewania podkładów np. :D)
OdpowiedzUsuńświetne pomysły :)
OdpowiedzUsuńja zawsze zostawiam sobie buteleczki z balsamów z pompką, a potem przelewam do nich balsamy które miały opakowanie bez pompki :D
fajne pomysły szczególnie te z kamyczkami
OdpowiedzUsuńUwielbiam tworzyć taki recycling :D
OdpowiedzUsuńJa też wykorzystuję je jako opakowanie na biżuterię:) Pudełko po zestawie L`Occitane służy u mnie za szkatułkę, bo również jestem sroką:)
OdpowiedzUsuńja przeważnie odlewam w nich kosmetyki dla koleżanek albo one odlewają dla mnie. Zbiorowe zamówienia - to jest moment, w którym przydają się puste opakowania. Nie jestem sroką, to na pewno :-)
OdpowiedzUsuńo fajne pomysly:)!ja w opakowaniu po balsamach, maslach, robie wlasne peelingi z kawy np. a w opakowaniach po mgielkach do ciala wlewam olejek i spryskuje wlosy:)
OdpowiedzUsuńJa często zostawiam słoiczki po balsamach i później rozrabiam w nich maseczki :)
OdpowiedzUsuńteż zawsze wykorzystuje wszystko co się da :)
OdpowiedzUsuńJa również staram się jakoś wykorzystać opakowania ;). Trzymam w nich biżuterię, różne pierdółki, a także przelewam do nich kosmetyki, gdy np. wyjeżdżam i nie muszę zabierać ze sobą całej butli np. kremu/ żelu itp ;)
OdpowiedzUsuńOkrągłe buteleczki po lakierach do paznokci mogą imitować bombki na małą choinkę - wywalić pędzelek, buteleczkę fikuśnie pomalować innymi lakierami, przewiązać kokardkę i zawiesić na drzewko.
OdpowiedzUsuńW buteleczce ze spryskiwaczem zrobię sobie lakier do włosów - 2 łyżeczki cukru rozpuścić w przegotowanej wodzie. Wlać do buteleczki. Gtowe! Można dodać alkoholu, który przedłuży trwałość ,produktu'. Przepis znalazłam na yt, kanał Andreaschoice.
Wesołych Świąt! :3
oo! super pomysły!
Usuńna pewno je niebawem wykorzystam, przynajmniej ten z lakierem do włosów :D